Ta historia zaczyna się jak wiele innych naszych przygód lotniczych. Zwykły dzień, w którym nagle pojawia się ciekawa oferta, której nie potrafimy ominąć bez skorzystania z niej. Tym razem był to wtorkowy wieczór, kiedy dostaliśmy informację o planowanym okazjonalnym rejsie LOT z wykorzystaniem Boeinga 787 Dreamliner do Budapesztu.