Z wizytą w stolicy Armenii wstrzymywaliśmy się od lat. Mieliśmy niezliczoną liczbę szans, żeby się do Erywania wybrać, sprzyjało nam niemal wszystko. Tym, co powstrzymywało nas przed kupnem biletu był fakt, że po licznych opisach znajomych i lokalesów, nabraliśmy przekonanie, że krótka wizyta zakończy się chęcią na więcej i tęsknotą za tym miejscem, zanim jeszcze zdążymy dotrzeć na samolot powrotny do domu.