Planując nasz wyjazd do Nowej Zelandii, po głowie ciągle chodził nam pomysł z side tripem do Australii. W końcu będziemy już tak blisko, więc dlaczego nie mielibyśmy wyskoczyć na parę dni do krainy kangurów i koali? Ostatecznie skorzystaliśmy z tak zwanej piątej wolności lotniczej pomiędzy Auckland a Sydney na pokładzie LATAM Airlines w klasie biznes.