Recenzja: Club Carlson – Radisson Blu, Wrocław

Są takie hotele, do których wraca się chętniej niż do innych. Radisson Blu Wrocław obserwowaliśmy od czasu, kiedy był jeszcze wielkim placem budowy, a zarazem zapowiedzią pierwszego pięciogwiazdkowego hotelu we Wrocławiu.

Od kilku lat bywamy tu dość regularnie i z przyjemnością odnotowujemy nie tylko rozwój obiektu, który w ubiegłym roku przeszedł dużą renowację zarówno pokoi jaki i części wspólnych, ale również stopniowy wzrost jakości obsługi, która obecnie na pewno wybija się ponad przeciętną w podobnej klasy obiektach w Polsce.

Do hotelu trafiamy krótko po południu w letni weekend. Formalności meldunkowe przebiegają sprawnie, choć dość formalnie. Po krótkiej chwili dostajemy karty-klucze do pokoju 223 i ruszamy w kierunku windy. Na drugim piętrze, blisko, ale nie za blisko wind znajdujemy nasz pokój, który okazuje się wielkim zaskoczeniem. Dosłownie.

Zazwyczaj, jako członkowie programu lojalnościowego Club Carlson dostajemy we wrocławskim Radissonie apartament. Tym razem, mimo dostępności wolnych pokoi tego typu zaproponowano nam 'tylko’ pokój typu business. Wszystko staje się jasne po otwarciu drzwi. Pokój, choć z nazwy jest klasą biznes, w rzeczywistości bardziej przypomina junior suite. Jest OGROMNY. Od typowego apartamentu różni go tylko fakt, że sypialnia nie jest oddzielnym pokojem. Cała reszta się zgadza.

Jest duży, wygodny stół dla 4-6 osób. Jest biurko, jest też wygodna kanapa i fotele wraz ze stolikiem kawowym. A co najważniejsze, pokój jest ulokowany na rogu budynku, w związku z czym jest też bardzo jasny, ze względu na kolosalną ilość okien, których nic nie zasłania. Z jednej strony świetny widok na Panoramę Racławicką, z drugiej w kierunku Muzeum Narodowego, z otwartym widokiem na Park Słowackiego. Po prostu idealnie! Do tego oczywiście łazienka z wanną i standardowymi kosmetykami sieci Radisson Blu, ekspres do kawy Nespresso, zestaw do parzenia herbaty, minibar, telewizor – wszystko jak trzeba.

Pokój był przygotowany na nasz przyjazd już wcześniej, bo oprócz elementów dodatkowych, które zamówiliśmy podczas rezerwacji (dodatkowe poduszki, kosmetyki dla dwóch osób, herbata earl grey) znajdujemy w pokoju też list powitalny oraz wstawkę, na którą składają się własnego wyrobu ciastka owsiane/zbożowe, czekolada z dodatkami, owoce oraz duża butelka wody gazowanej. Dziękujemy!

Po odnowieniu, zarówno pokój, jak i cały hotel (lobby, restauracja, korytarze) wyraźnie pojaśniały, dodatkowo wzbogacając się o żywe, ale nienarzucające się kolory. Jest ciepło, przyjemnie i elegancko. Bardzo udana transformacja, Radisson Blu Wrocław, tak trzymać!

Śniadanie serwowane jest w restauracji Aquarelle na poziomie lobby od godziny 6:30 do godziny 10:30 od poniedziałku do soboty, a do godziny 11:00 w niedzielę. Jest też możliwość skorzystania z szybkiego śniadania Grab&Run od godziny 5:00 do 8:00. Ponieważ noc w hotelu spędza duża grupa niemieckich turystów na wycieczce autokarowej, postanawiamy zjeść śniadanie wcześnie, aby uniknąć późniejszego tłoku.

Plusem tego rozwiązania jest swoboda wyboru miejsca w restauracji i spokój podczas posiłku, wielkim minusem jest brak możliwości skorzystania ze stolika na patio, który byłby w tak piękną letnią pogodę w sam raz.

O 6:30 miejsca te są dopiero przygotowywane, więc nie czekając siadamy przy stoliku przy oknie. Po drodze na patio zauważamy stolik dedykowany najmłodszym gościom, którzy zrobili sobie akurat przerwę od posiłku. Trzeba przyznać, że potrawy zabawki przygotowane dla dzieci wyglądają nie mniej apetycznie niż te w bufecie.

Oferta śniadaniowa jest bardzo bogata, jak na Radissonowski Super Breakfast przystało. Jajka w różnej postaci, dwa rodzaje kiełbasek, bekon, gofry. Można oczywiście zamówić też przygotowany zgodnie z naszymi preferencjami omlet czy też na przykład jajko po benedyktyńsku – bardzo smaczne zresztą.

Do wyboru oczywiście szeroka gama napojów, poczynając od soku pomidorowego z dodatkami do przygotowania Morning Mary, poprzez świeżo wyciskany sok pomarańczowy, jabłkowy, ice tea czy wodę z dodatkiem owoców cytrusowych, wodę gazowaną i niegazowaną czy koktajle mleczne. Kawa na wiele sposobów, szeroki wybór herbat. Z dań na zimno spory wybór serów, wędlin oraz wędzony łosoś. Do tego świeże warzywa sezonowe (pomidory, ogórki) oraz dodatki jak ogórki konserwowe, oliwki, konserwowa papryka i podobne. Są też płatki do mleka w wielu wariantach z dodatkami jak suszone owoce, orzechy czy różnego rodzaju ziarna. Jest też oczywiście wiele rodzajów pieczywa, w tym bezglutenowe, słodkie wypieki, oraz owoce – zarówno świeże (jabłka, gruszki, kiwi, śliwki, mandarynki, grejfruty), jak i w postaci sałatki czy kompotu.

Wszystkie dania są świeże, smaczne i nowocześnie zaprezentowane. Gwiazdą śniadania jest jednak ekipa restauracji, która nie tylko uwija się jak w ukropie, przy okazji w niezwykle miły i przyjemny sposób pomagając gościom znaleźć odpowiednie dla nich dania, podając napoje, lub zamawiając dania w kuchni według instrukcji gości. Brawo!

Na poziomie -1 znajduje się sala do ćwiczeń, dostępna dla gości całą dobę. Pomieszczenie jest spore, wyposażone w kilka bieżni, rowerek, kilka atlasów i innych maszyn, oraz pełen zestaw sztang i ciężarów, a także przyrządy do innych ćwiczeń jak piłki, steppery, maty i temu podobne. Goście mogą również skorzystać z sauny, o której uruchomienie należy wcześniej poprosić obsługę na recepcji.

Radisson Blu Wrocław od początku był bardzo dobrym hotelem, a po ubiegłorocznym odświeżeniu zyskał dodatkowy blask i powiew świeżości. Lokalizacja hotelu, który znajduje się w centrum, ale nie w ramach głównych ciągów komunikacyjnych, stanowi jego niezaprzeczalną zaletę – do zgiełku wrocławskiego rynku jest raptem 8-10 minut spaceru, do pięknego i romantycznego Ostrowa Tumskiego podobnie. Do Parku Słowackiego zaledwie minuta, podobnie jak do Panoramy Racławickiej, Muzeum Narodowego czy Urzędu Wojewódzkiego. Bliskie przystanki tramwaju i autobusu powodują, że komunikacja z innymi częściami miasta czy lotniskiem nie stanowi najmniejszego problemu. Galeria Dominikańska jest to kilka kroków spaceru przez park. Wszystkim, którzy szukają spokojnego miejsca na nocleg, z pysznym śniadaniem i profesjonalną, ciepłą obsługą, która traktuje gości jak gości, a nie klientów, z pełnym przekonaniem możemy polecić ten hotel.

 

Radisson Blu Wrocław

ul. Jana Ewangelisty Purkyniego 10

50-156 Wrocław