Radisson Blu Lietuva jest drugim hotelem tej marki w Wilnie. Mieści się nad brzegiem rzeki Wilii w 22 piętrowym budynku o jednolitej bryle, która swoim wyglądem przywołuje czasy minione. O ile sam budynek jest stary, to w 2003r. przeszedł renowację a 291 pokoi zostało odświeżonych. Ale od początku.
To nasz drugi pobyt w Wilnie. W trakcie pierwszego, lipcowego, nocowaliśmy w Radisson Blu Royal Astorija. Teraz będziemy testować hotel położony w nowszej dzielnicy miasta. Nasza rezerwacja obejmuje pokój standardowy, który zabukowaliśmy w ramach weekendowej promocji Club Carlson “2 za 1”. Cena tego pokoju wynosiła 115 Euro/2 noce bez śniadania. My to śniadanie mieliśmy zapewnione w ramach benefitów dla członków programu lojalnościowego sieci hotelowej Carlson Rezidor.
Do hotelu przyjeżdżamy prosto z lotniska około godziny 1 w nocy. Za uber’a zapłaciliśmy 5 euro a przejazd nie był dłuższy niż 20 minut. Na recepcji otrzymujemy klucze do pokoju typu biznes, jesteśmy poinformowani, w jakich godzinach czynna jest restauracja śniadaniowa. Zauważamy również, że hotel jest w całości zabukowany w związku z trwającymi szkoleniami firmy z sektora IT.
Windą udajemy się na 19 piętro, na którym znajduje się 10 pokoi. Nasz, numer 1915, mieści się mniej więcej w połowie korytarza i ku naszemu zaskoczeniu jest całkiem przestronny. Tuż za drzwiami jest szafa oraz mini-bar z ekspresem do kawy i czajnikiem a także wypełnioną napojami lodówką. W pokoju mieści się spore łóżko (typu king-bed), nietypowe biurko z krzesłem, rozkładana sofa i fotel oraz stolik kawowy, na którym czeka przygotowana przez hotel wstawka i liścik powitalny. Wzdłuż pokoju ciągnie się również przechodnia łazienkę, która jest podzielona na dwie części – toaletę oraz strefę kąpielową z wanną i natryskiem a także oddzielną kabiną prysznicową. Wyczuwamy, że podłoga w łazience jest podgrzewana.
Pokój jest urządzony dość nowocześnie, odnajdujemy w nim nurt skandynawskiego designu. Bardzo nam przypada do gustu drewniana podłoga, nie tak często spotykana w hotelowych pokojach. Klimatyzacja działa bardzo sprawnie, chociaż jest trochę głośna. Cały pokój jest bardzo przyjemny dla oka i, co najważniejsze, wygodny. Należy tu jednak wspomnieć, że nie udało się właścicielowi hotelu całkowicie pozbyć reliktów przeszłości- pod szerokim parapetem okiennym znajdują się zabudowane kaloryfery a wystrój łazienki przypomina zdecydowanie poprzednią epokę. Doceniamy natomiast, że drzwi wejściowe do pokoju posiadają funkcję samodzielnego przytrzymywania się przy maksymalnym otwarciu, co jest szczególnie przydatne, przy wprowadzaniu i wyprowadzaniu bagaży.
Następnego dnia po śniadaniu hotel trochę opustoszał a my poznaliśmy P. Ingę, która tego dnia pełniła obowiązki Managera Zmiany i dostaliśmy propozycję zmiany pokoju na apartament z balkonem i widokiem na Stare Miasto. Z przyjemnością skorzystaliśmy z tej oferty, za którą bardzo dziękujemy!
Nasz nowy pokój, nr 1709, typu Junior Suite mieścił się na końcu korytarza 17 piętra i miał absolutnie przepiękny widok na dwie strony świata.
W małym przedpokoju znajduje się szafa oraz wejście do toalety. Dalej mieści się salon a w nim bardzo wygodna, rozkładana, kanapa, fotel i stolik kawowy a także biurko z krzesłem oraz szafka z mini-barem oraz sporym TV. Na stoliku kawowym odnajdujemy talerz pełen owoców oraz wino musujące. Ślicznie dziękujemy!
W sypialni odnajdujemy duże łóżko, a także wyjście na balkon oraz wejście do przestronnej łazienki, z wanną i prysznicem.
Balkon ciągnie się wzdłuż krótszego boku budynku a widoki na miasto są naprawdę piękne. Przy okazji obserwujemy, że na terenie przy rzece rozkładane są balony i wkrótce mamy okazję podziwiać ich start i przelot nad miastem.
Oba pokoje, w których mieliśmy okazję nocować były bardzo wygodne i komfortowo urządzone. Zdecydowanym plusem apartamentu nie jest jego wielkość a najlepszy w hotelu widok na Wilno.
W restauracji “Riverside” przy hotelowym lobby w godzinach porannych podawane jest śniadanie. Restauracja jest spora i posiada dodatkowo taras z widokiem na rzekę. Niestety w trakcie naszego pobytu poranna aura nie zachęcała do posiłków na zewnątrz. Sam bufet śniadaniowy jest dość standardowy jak przystało na hotel z sieci Radisson Blu. W trakcie naszego śniadania podawano: dania z jajek, placki ziemniaczane, owsiankę, bekon, kiełbaski, pieczone pieczarki, pomidory i fasolkę w sosie pomidorowym, wybór wędlin, serów oraz ryb, warzywa, muesli, dżemy, miody, pieczywo, soki świeżo wyciskane, sok, pomidorowy, owoce, napoje ciepłe. Obsługa szybko reagowała na ubywające produkty, jak również sprzątała ze stołów. To było bardzo poprawne śniadanie.
W barze umiejscowionym przy hotelowym lobby zauważamy regał z biblioteczką, w której goście mają możliwość wypożyczenia książek. Nie jest to często spotykane w hotelach, pierwszy raz widzieliśmy taką usługę w sieciowych hotelach Country Inn & Suites w Stanach Zjednoczonych parę lat temu oraz na lotnisku w Tallinie. Raz nawet wypożyczyliśmy parę książek, które zwróciliśmy przy kolejne wizycie.
Hotel oddaje do dyspozycji gości małe centrum fitnesu, w którym znajdują się podstawowe sprzęty sportowe – bieżnie, rowery, orbitreki, ławki, ciężary. W szatniach dodatkowo znajdują się sauny fińskie.
Na 22 piętrze hotelu znajduje się bar z panoramicznym widokiem praktycznie na całe Wilno. Bar jest czynny od godz 17.00 do późnych godzin nocnych. Dla gości apartamentów wydawane są vouchery na drinki w hotelowych barach. My zrealizowaliśmy je właśnie w Skybarze.
W hotelu poza standardowo pokojami, barem, restauracją, salami konferencyjnymi i centrum fitnesu znajdziemy również kasyno, kantor wymiany walut, wypożyczalnie samochodów, sklep z luksusowymi markami (np. Kenzo) oraz salon piękności.
Internet w całym hotelu działał dobrze.
Radisson Blu Lietuva jest idealnym miejscem dla organizacji szkoleń i konferencji. Dodatkowo polecamy go dla rodzin z dziećmi, ze względu na spore pokoje. Również osoby aktywne nie powinny narzekać na lokalizację, kilka pagórków i pobliska stacja wypożyczalni rowerów pomogą dbać o formę podczas pobytu.
Z przyjemnością zatrzymamy się w Radisson Blu Hotel Lietuva przy naszej kolejnej wizycie w Wilnie, gdyż jego lokalizacja jest dobra a cena promocyjna akceptowalna.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.