W trakcie naszych podróży lotniczych na lotniskach korzystamy głównie z saloników linii, którymi wówczas latamy.
Często zdarza się również, że korzystamy z lounge’y linii partnerskich w stosunku do naszego przewoźnika, zrzeszonych w tym samym sojuszu, czyli na przykład lecąc z Frankfurtu do Warszawy na pokładzie LOT’u korzystamy z saloników Lufthansy, gdyż nasz narodowy przewoźnik nie posiada własnej poczekalni na głównym niemieckim lotnisku.
Od czasu do czasu zdarza nam się okazja do skorzystania z saloników kontraktowych, czyli takich, które nie są prowadzone przez przewoźników lotniczych, a przez firmy trzecie.
Tak było w przypadku naszych ubiegłorocznych podróży ze Skopje do Warszawy na pokładach Austrian Airlines czy LOTu. Żaden z tych przewoźników nie dysponuje własnym salonikiem w stolicy Macedonii, nie ma tam również saloniku innych linii zrzeszonych w Star Alliance. Jest za to lounge Primeclass – dużego, niezależnego operatora tego typu miejsca na lotniskach na całym świecie.
Z salonikami pod tym brandem spotykaliśmy się już wielokrotnie, chociażby w Zagrzebiu czy Rydze. Ten ostatni zrobił na nas pozytywne wrażenie, z kolei ten w stolicy Chorwacji zapamiętamy głównie z oferty napojów wyskokowych. Jak było podczas naszych wizyt w saloniku Primeclass w Skopje?
Wstęp do Primeclass Business Lounge Skopje
Salonik Primeclass Business Lounge mieści się w hali odlotów, za kontrolą bezpieczeństwa, obok sklepu wolnocłowego oraz bramek numer 203 i 204. Lecąc zarówno LOTem jak i Austrian Airlines nie potrzebowaliśmy żadnych szczególnych zaproszeń wydawanych przez agentów w stanowiskach check-in, aby wejść do tego lounge.
Do saloniku wstęp mają pasażerowie podróżujący w klasach premium wybranych linii lotniczych, pasażerowie posiadający odpowiednie statusy w programach lojalnościowych przewoźników, pasażerowie posiadający wybrane karty kredytowe czy członkowskie, jak chociażby Priority Pass.
W recepcji lounge zostają zweryfikowane nasze karty pokładowe i po chwili Pracownica Saloniku zaprasza nas do środka.
Rozkład pomieszczeń w Primeclass Business Lounge Skopje
Lounge składa się z jednego pomieszczenia, w którym umieszczono zarówno bufet jak i miejsca wypoczynkowe. Trzeba przyznać, że salonik jest niewielki, natomiast jego główną, jeśli nie jedyną, zaletą jest widok na płytę postojową i związany z nim dostęp do naturalnego światła. Z kolei widoczną, a w zasadzie słyszalną wadą okazuje się być architektura pomieszczenia, a w zasadzie jego otwarcie na halę odlotów. Gdy przebywamy w saloniku dochodzą do nas wszystkie odgłosy z terminala, niemalże jakbyśmy znajdowali się przy gate.
Dobrą wiadomością może być natomiast fakt, że w saloniku znajdziemy toalety dla pasażerów, co nie jest wcale taką oczywistą sprawą, bo znamy lounge, bądź co bądź byłych pięciogwiazdkowych linii lotniczych na niemałym lotnisku w Europie Południowej, który takich udogodnień dla swoich gości nie przewidział.
Bufet w Primeclass Business Lounge Skopje
Jeśli mówimy, że salonik Primeclass w Skopje jest niewielki, to jeszcze mniejszy jest dostępny tu bufet.
W trakcie naszego pobytu w okolicach godzin wczesno popołudniowych dostępne były gotowe kanapki, wędliny, sery, oliwki, warzywa, jogurty, muesli, pieczywo oraz desery. Pewną odskocznią od tego asortymentu była ciepła zupa warzywna. Żadna z pozycji, poza świeżymi warzywami nie przypadła nam jednak do gustu, zarówno kanapki jak i ciasta “domowe” były suche i bez szczególnego smaku.
W kwestii oferty napojów nie było lepiej. Zacznijmy od trunków, gdzie prym wiodła zdecydowanie Rakija, której były dwa rodzaje, uzupełniona o: wódkę, whisky, gin, piwo oraz białe i czerwone wino.
Oferta soft drinków zawierała wodę mineralną, soki oraz napoje gazowane ze stajni Coca-Cola. Kawa i herbata zamykają ofertę napojów.
Niestety pomimo małej liczby gości, z niewiadomych przyczyn tace, bemar, czy lodówki z napojami nie były uzupełniane przez dłuższy czas.
Podsumowanie
W trakcie naszych zeszłorocznych podróży ze Skopje korzystaliśmy ze znajdującego się na lotnisku niewielkiego saloniku biznesowego Primeclass. Oferta gastronomiczna była bardzo ograniczona, zarówno w zakresie jedzenia jak i napojów. Dla miłośników lotniska pewną atrakcją jest widok na płytę postojową.
Biorąc pod uwagę, że wejście do saloniku przysługiwało nam ze względu na posiadany status w Star Alliance, to nie narzekamy zbytnio, natomiast bylibyśmy rozczarowani, gdybyśmy mieli uiszczać opłatę za skorzystanie z jego usług. Szczególnie mając porównanie z obiektami prowadzonymi przez Primeclass na innych lotniskach w Europie.
Galeria
