Salonik Cathay Pacific na lotnisku Suvarnabhumi w Bangkoku znajduje się w okolicach strefy bramek G, na poziomie 3, na którym znajduje się większość lounge’y.
Po sprawdzeniu uprawnień do wejścia zostajemy zaproszeni do środka. Pewnym zaskoczeniem jest dla nas fakt, że lounge jest pusty – nie ma w nim żadnych gości, pomimo dość wczesnej pory (byliśmy tam około godziny 18 w sobotę). Od progu widać pragmatyzm i ogranizację hongkońskiej linii lotniczej – lounge urządzony w typowym dla nich, łatwo rozpoznawalnym, ciepłym stylu zawiera wyraźne oznakowanie części funkcjonalnych tego miejsca. Mamy tu więc bar/restaurację, w której serwowane są przygotowane przez kucharzy wedle zamówienia gorące dania z bardzo krótkiego menu, osobne pomieszczenie z zimnym barem, gdzie serwowane są przekąski takie jak kanapki, sałatki, zimne napoje a także kawa i herbata, dalej część zwana biurem, czyli ogólną część lounga’a, a także bar serwujący napoje oraz drinki.
Siadamy w części ogólnej, która podzielona jest na mniejsze, ale wciąż spore części. Cały lounge jest spory, więc każdy znajdzie tu odpowiednie miejsce dla siebie. Salonik swoją atmosferą przypomina nieco stary, angielski klub dla gentelmanów – dominują tu wszelkiego rodzaju odmiany brązu, fotele są duże, wygodne, wręcz zapraszające do zapadnięcia się w nich. Skóra, metal, drewno, grube, przyjemne w dotyku, przypominające plusz materiały.
Z baru, który serwuje szampany, wina, piwa i inne alkohole, a także koktajle alkoholowe i bezalkoholowe, napoje ciepłe, soki i napoje gazowane zamawiamy po drinku i udajemy się z nimi do części restauracyjnej.
Menu restauracji jest krótkie, oferuje kilka zup, nudli, pad thai, dim sum. Decydujemy się na zupę z wontonami oraz pad thai. Oba dania są przygotowywane na naszych oczach – świeże i bardzo smaczne. Przy większym ruchu na swoje zamówienie możemy poczekać przy stoliku a o jego przygotowaniu powiadomieni zostaniemy brzęczykiem, który dostaniemy od obsługi po złożeniu zamówienia.
W części z zimnym bufetem do naszej dyspozycji pozostają różne sałatki (np. z papaji, z makaronem, owocowa), kanapki, serwowane na zimno pyszne, smażone wontony, pancakes, świeże owoce. Są też jogurty i desery. Ponadto soki oraz gazowane napoje i piwo, a także kawa i herbata.
Internet w lounge’u działa dość wolno, ale stabilnie, więc do podstawowych potrzeb wystarczy, natomiast przy większej liczbie gości może z tym być różnie.
Salonik Cathay Pacific jest godną polecenia opcją do spędzenia czasu przed wylotem z lotniska Suvarnabhumi w Bangkoku.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.