Szybka Recenzja: Turkish Airlines – Program noclegowy, Stambuł

• Inne teksty z tej podróży:
  • Recenzja: Turkish Airlines – Klasa Biznes w Airbus A321 Warszawa – Stambuł – Warszawa
  • Szybka Recenzja: Turkish Airlines – Private Suite w saloniku biznesowym, Stambuł
  • Recenzja: Turkish Airlines – Klasa Biznes w Airbus A330 Stambuł – Bangkok – Stambuł
  • Tajlandia: Test & Go (2021-2022)
  • Recenzja: Hilton Honors – DoubleTree by Hilton Hotel Sukhumvit Bangkok, Bangkok
  • Recenzja: Hilton Honors – Conrad Bangkok, Bangkok
  • Szybka Recenzja: Turkish Airlines – Program noclegowy, Stambuł

W poprzednim tekście traktującym o udogodnieniach jakie oferuje Turkish Airlines pasażerom podróżującym przez lotnisko w Stambule, opisaliśmy możliwość odpoczynku bez opuszczania lotniska, w ramach usługi Private Suites. Czynnikami warunkującymi dostęp do tej usługi są między innymi klasa podróży – tylko biznes, a także czas przesiadki w Stambule – pomiędzy czterema, a dziewięcioma godzinami.

Turecki przewoźnik nie zapomina jednak o innych pasażerach, mających dłuższy czas transferu na swoim największym lotnisku. Turkish Airlines oferuje zakwaterowanie na swój koszt wszystkim gościom latającym spoza Turcji, którzy mają przesiadki na lotnisku w Stambule, w ramach określonych warunków.

Nocleg opłacony przez linię lotniczą – warunki programu

Pasażerowie klasy ekonomicznej z czasem najkrótszej możliwej przesiadki co najmniej dwanaście godzin i pasażerowie klasy biznes z czasem najkrótszej możliwej przesiadki co najmniej dziewięć godzin mogą bezpłatnie skorzystać z usług hotelowych opłacanych przez przewoźnika.

Trzeba w tym miejscu podkreślić wyraźnie, że powyższe czasy transferów muszą być faktycznie najkrótszymi oferowanymi przez przewoźnika na danej trasie. Na przykład, jeśli pasażerom zaproponowano dwie opcje na podróż Warszawa – Bangkok, jako lot z przesiadką czterogodzinną i lot z przesiadką dwunastogodzinną, a pasażer wybrał ten drugi, wówczas nie będzie mógł skorzystać z usługi noclegu, nawet jeśli wcześniejsze połączenie nie jest dostępne z powodu braku miejsc.

W przypadku jakichkolwiek zmian w rozkładzie lotów, powodujących skrócenie czasu transferu poniżej wymienionych wcześniej progów (dwanaście godzin dla pasażerów klasy ekonomicznej i dziewięć godzin dla pasażerów klasy biznes) program noclegowy również nie będzie zaoferowany.

W ramach usługi przewoźnik oferuje maksymalnie dwie noce na swój koszt. Osoby podróżujące w ramach tej samej rezerwacji zostaną zakwaterowane w tym samym pokoju.

Oferta nie jest skierowana do osób w wieku poniżej 18 lat, jeśli podróżują same, bez opieki osób dorosłych.

Pasażerowie, którzy chcą skorzystać z programu noclegowego w hotelu w Stambule muszą pamiętać, że ich podróż będzie podlegać przepisom wjazdowym do Turcji, czyli na przykład może być od nich wymagana ważna wiza, negatywny wynik testu PCR czy też wypełniony formularz lokalizacyjny.

Warto wiedzieć, że benefit ten świadczony jest dla wszystkich pasażerów lotów międzynarodowych Turkish Airlines z przesiadką na lotnisku w Stambule, a także pasażerów lotów typu code-share, operowanych przez linie lotnicze należące do sojuszu Star Alliance.

Nocleg opłacony przez linię lotniczą – w praktyce

Nasz podróż powrotna z Bangkoku do Warszawy na pokładzie Turkish Airlines przewidywała ponad jedenastogodzinny transfer w Stambule. Po opóźnionym lądowaniu ze stolicy Tajlandii kierujemy swoje kroki do stanowisk ‘Hotel Desk’ przewoźnika, które mieszczą się w części ogólnodostępnej lotniska. W tym celu przechodzimy dedykowaną dla pasażerów klasy biznes oraz posiadaczy statusu Elite lub Elite Plus w programie lojalnościowym przewoźnika kontrolę paszportową (Fast Track) i udajemy się przez halę odbioru bagażu do strefy przylotów. Tam, na prawo od wyjścia z hali bagażowej, znajdują się stanowiska ‘Hotel Desk’ Turkish Airlines.

Podchodzimy do jednego z dwóch czynnych okienek i podajemy swoje karty pokładowe. Pracownica przewoźnika po chwili wskazuje miejsce, gdzie mamy oczekiwać na dalsze informacje. Znajduje się tam już grupa kilkunastu pasażerów. Po parunastu minutach ta sama Pracownica podchodzi do grupy i wyczytując nazwiska jedno po drugim zwraca wszystkim ich boarding passy.  Po chwili Pracownica linii prowadzi nas na parking, na którym zaparkowane są busy, które odwiozą nas bezpośrednio do hoteli. W tym momencie otrzymujemy vouchery hotelowe – na kartach znajdują się informacje o przydzielonym hotelu, standardzie wyżywienia, godzinach check-in oraz check-out. Jako jedyni otrzymujemy przydział do małego busa, reszta grupy zajmuje miejsca w większym autokarze.

Hotel przesiadkowy

Nasz pięciogwiazdkowy hotel Renaissance Polat Istanbul Hotel znajduje się po drugiej stronie miasta, w pobliżu starego lotniska imienia Ataturka. Droga do hotelu trwa około trzydziestu pięciu minut.

W hotelowej recepcji wręczamy otrzymany wcześniej voucher oraz nasze paszporty. Procedura zameldowania trwa bardzo krótko, a miła Recepcjonistka pyta nas, czy mamy jakieś preferencje odnośnie pokoju. Jedyne o co prosimy to pokój z ładnym widokiem. Otrzymujemy, jak się okazuje, upgrd do pokoju wyższej kategorii – Deluxe z widokiem na morze. Niestety, mglista pogoda nad Bosforem nas nie rozpieszcza, i z okien niewiele widać.

Zostawiamy bagaż podręczny w pokoju i udajemy się na śniadanie do restauracji. Pierwszy posiłek dnia serwowany jest w formie bufetu obsługiwanego przez Kelnerów. Jak na pięciogwiazdkowy hotel uważamy, że oferta mogłaby być bardziej urozmaicona, i mamy nadzieję, że gdy miną pandemiczne restrykcje, to śniadaniu w tym hotelu będzie bliżej do tego, do czego przyzwyczaił nas inny hotel w mieście.

Ponieważ naszym priorytetem na ten pobyt w hotelu jest wypoczynek to nie narzekamy na jedzenie i szybko znajdujemy sobie kilka lokalnych specjałów, które nam smakują. Po śniadaniu wracamy do pokoju, aby chociaż na parę godzin zmrużyć oczy w prawdziwym łóżku.

Na trzy i pół godziny przed naszym wylotem ze Stambułu do Warszawy mamy zaplanowany transfer na lotnisko. Turkish Airlines jest bardzo zapobiegawczy i za wszelką cenę chce się zabezpieczyć przed potencjalnymi opóźnieniami spowodowanymi korkami na trasie przejazdu na lotnisko, stąd taki duży zapas czasu.

Na lotnisku pojawiamy się niecałe trzy godziny przed planowanym odlotem do domu.

Jesteśmy zrelaksowani, odświeżeni i zadowoleni ze sposobu jak spędziliśmy jedenastogodzinną przesiadkę w głównym hubie Turkish Airlines.

Podsumowanie

Turkish Airlines jako jedna z niewielu linii na świecie nadal oferuje swoim pasażerom opcję noclegu podczas długich przesiadek. W naszej ocenie jest to fantastyczny benefit, który warto wykorzystać, szczególnie jeśli nie mamy żadnych ciekawych planów na wykorzystanie czasu podczas przesiadki. Linia lotnicza zaopiekuje się nami w pełni – poczynając od transferu z lotniska do hotelu, zapewnieniu noclegu z wyżywieniem oraz przetransportuje nas na czas z powrotem z hotelu na lotnisko. I to wszystko w cenie biletu lotniczego.

Maksimum odpoczynku i wygody – my to lubimy!

Galeria