W trakcie jednej z akcji promocyjnych na loty samolotami grupy Lufthansa dostrzegliśmy ciekawe połączenie. W ramach jednego biletu można było polecieć do Wiednia, a następnie, po wygodnej przesiadce, udać się w dalszą drogę pociągiem do kilku miast Austrii. Nas szczególnie zainteresował Salzburg i spontanicznie kliknęliśmy „Kup bilety”.
Sprawa transportów intermodalnych w europejskich krajach niemieckojęzycznych jest dość popularna, ale do tej pory nie mieliśmy okazji skorzystać z takiego rozwiązania. Zatem testujemy!
Lot Warszawa – Wiedeń
Linie: Austrian Airlines
Lot: OS 626
Trasa: WAW – VIE
Samolot: Embraer 195
Klasa: Y (ekonomiczna)
Czas planowy: 09.05 – 10.20
Długość lotu: 1 godzina 15 minut
Check-in
W dniu poprzedzającym wylot dokonujemy odprawy w aplikacji mobilnej Austrian Airlines. Jest to możliwe od razu na oba odcinki podróży – zarówno samolotem jak i pociągiem. Na pociag otrzymujemy automatyczny przydział miejsc bez możliwości zmiany oraz standardową kartę pokładową z logo Austrian Airlines. Pamiętamy też o wprowadzeniu właściwych numerów kart lojalnościowych. Przejazd pociągiem austriackich linii kolejowych, podobnie jak niemieckich, można zaliczyć do programu Miles and More i otrzymać za tę podróż mile.
Boarding
Wejście na pokład rozpoczyna się z kilkuminutowym opóźnieniem. Obsługa w gate bardzo dokładnie pilnuje, czy pasażerowie wchodzą na pokład zgodnie z kolejnością posiadanych grup boardingowych. Wygląda to na jakąś odgórną akcję. Zdarza się, że pasażerowie z grup 3-5 próbujący wejść z tymi z grup 1-2 są odsyłani na koniec kolejki.
W trakcie wejścia na pokład z głośników w samolocie słyszymy tradycyjne walce austriackie. Gdy po trzydziestu minutach od rozpoczęcia boardingu drzwi maszyny zamykają się, Kapitan wita pasażerów i informuje, że czas lotu to pięćdziesiąt pięć minut, a w Wiedniu powinniśmy wylądować niedługo po czasie rozkładowym. Równocześnie z komunikatem z kokpitu, jedna ze Stewardess roznosi małym pasażerom zestawy do kolorowania. Niektórzy są zachwyceni tą atrakcją.
Na dzisiejszym rejsie jest niemal komplet pasażerów w obu klasach podróży.
Tuż po ogłoszeniu od Kapitana słyszymy charakterystyczne „Servus!” od Szefowej pokładu.
Następnie Załoga zaznajamia pasażerów z instrukcją bezpieczeństwa. W powietrze wzbijamy się niespełna trzydzieści minut po rozkładowej godzinie startu. Mimo tego opóźnienia nie martwimy się o przesiadkę, gdyż mamy trochę czasu w zapasie, może nawet zdążymy jeszcze do saloniku Austriana w Wiedniu?
Fotele klasy ekonomicznej w Embraer 195
Standardem w samolotach typu Embraer we flocie Austrian Airlines jest układ siedzeń 2-2 zarówno w klasie ekonomicznej jak i biznes. Same fotele nie dostarczają pasażerom zbyt wielu wygód, poza możliwością odchylenia oparcia. Brakuje gniazdek do ładowania sprzętu elektronicznego, a o systemie rozrywki pokładowej nawet nie śmiemy tu marzyć.
Serwis w trakcie lotu
Po starcie samolotu Szefowa Pokładu opowiada jak będzie wyglądał poczęstunek na dzisiejszym rejsie. W klasie biznes pasażerom serwowane będzie śniadanie oraz napoje ciepłe i zimne. Z kolei podróżni w klasie ekonomicznej zachęcani są do przejrzenia menu cateringu odpłatnego, chociaż należy liczyć się z brakiem dostępności świeżych dań. Bezpłatnie Austrian oferuje wodę w plastikowym kubku oraz czekoladkę w czerwonym sreberku z napisem Servus.
Chwilę po serwisie Załoga zbiera śmieci od pasażerów, gdyż już pół godziny od startu rozpoczynamy zniżanie na lotnisko w Wiedniu.
Lądowanie i transfer w Wiedniu
Dla pasażerów tranzytowych opóźnienie w przylocie do lotniska przesiadkowego może wiązać się z niemałym stresem i emocjami. Przeżyliśmy to całkiem niedawno w Chicago i nie polecamy!
Wiele linii potrafi wesprzeć zdenerwowanych pasażerów jeszcze w samolocie, na etapie zbliżania się do lądowania, wydając jasne komunikaty, co pasażerowie powinni zrobić, gdy tylko znajdą się w terminalu. Jedną z tych linii jest Austrian. Szefowa Pokładu przed lądowaniem odczytuje listę lotów, które odlatują z Wiednia w trakcie najbliższej godziny wraz z podaniem numeru bramki wylotowej, do której podróżni powinni udać się niezwłocznie. Jest to prosty, ale niezwykle ważny komunikat. Pozwala on pasażerom zaoszczędzić trochę czasu na szukanie w terminalu monitora wyświetlającego rejsy wylotowe i przeznaczyć go na sprawny transport do właściwego gate. Szczególnie na dużych lotniskach jest to cenne ułatwienie, gdzie tablica odlotów potrafi składać się z kilku ekranów zapisanych maczkiem, przedstawiając kilkaset połączeń. Co innego w Radomiu!
W trakcie naszego rejsu Szefowa Pokładu informuje pasażerów, że wylądujemy o godzinie 10.25 i zaparkujemy w gate F22. Następnie wyczytuje listę najbliższych połączeń. Zdarzają się pasażerowie, których kolejny rejs będzie odlatywał z naszej bramki przylotowej. To się nazywa szczęście!
Na kwadrans przed lądowaniem włączona zostaje sygnalizacja zapiąć pasy, a z kokpitu pada komunikat do Załogi “Cabin crew prepare for landing”.
W pogodnym Wiedniu lądujemy pięć minut po rozkładowym czasie.
Zanim ruszymy na stację kolejową, odwiedzamy jeszcze salonik Austrian Senator Lounge, korzystając z karty pokładowej na odcinek kolejowy Wiedeń – Salzburg. Szybka toaleta i uzupełnienie płynów w organizmie w przyzwoitych warunkach jest zawsze mile widziane, szczególnie, że mamy czas.
W drodze na stację wstępujemy jeszcze do świetnie zlokalizowanego sklepu Billa, w którym kupujemy przekąski i napoje na drogę. Uważamy, że takie udogodnienie dla podróżnych, jak sklep z artykułami spożywczymi i pierwszej potrzeby powinien być na większości lotnisk, a w szczególności na tych większych. Wiele razy korzystaliśmy z takich ułatwień między innymi w Atenach, Budapeszcie, Monachium, Singapurze czy nawet na starym lotnisku imienia Ataturka w Stambule.
Na stacji kolejowej odszukujemy numer naszego pociągu na tablicy odjazdów. Numer podany jest zarówno w notacji austriackich kolei RailJet (RJX 862) jak i Austrian Airlines (OS3511). Na właściwy peron idziemy więc jak po sznurku.
Pociąg Wiedeń – Salzburg
Linie: ÖBB
Nr pociągu: RJX 862
Trasa: VIE – ZSB
Klasa: 2 – ekonomiczna
Czas planowy: 11.53 – 14.53
Długość przejazdu: 2 godziny 50 minut
Boarding
Pięć minut przed planową godziną odjazdu pociąg wjeżdża na stację Wiedeń – Lotnisko (Flughafen Wien). Według karty pokładowej, którą otrzymaliśmy od Austrian Airlines nasze miejsca znajdują się w wagonie numer 34 i tak faktycznie jest. Nie ma najmniejszego problemu w podróży do Salzburga, jeszcze nie wiemy, że tak łatwo nie będzie w drodze powrotnej, ale nie uprzedzajmy zdarzeń.
Fotele w klasie drugiej RailJet
Zadowoleni, że wszystko jest dobrze zsynchronizowane pomiędzy linią lotniczą i operatorem kolejowym zajmujemy miejsca. Wagon jest bezprzedziałowy. Odnosimy wrażenie, że w austriackiej drugiej klasie pasażer dysponuje jednak większą ilością miejsca dla siebie, niż w większości taborów, którymi zdarzało nam się podróżować w Polsce.
Każde siedzenie wyposażone jest w stolik, a pod fotelem znajduje się gniazdko elektryczne (jedno na dwa fotele), więc bez problemu można ładować swoje sprzęty w trakcie podróży.
Nad wszystkimi siedzeniami są półki na małe rzeczy osobiste pasażerów, a duże walizki można pozostawić na bagażniku przy wejściu do wagonu.
W oknach są rolety, które osłonią nas od słońca w razie potrzeby. W wagonie nie jest zbyt gorąco, mimo letniej pogody na zewnątrz.
Nasz wagon oznaczony jest strefą ciszy, z czego bardzo się cieszymy.
Serwis w pociągu
W ramach zakupionego biletu w usłudze AIRail mamy bezpłatny dostęp do wifi podczas całej trasy. Po zalogowaniu się możemy przeglądać również portal ÖBB Railnet, w którym są bieżące informacje o podróży, mapa oraz usługi cyfrowe takie jak zamawianie jedzenia i napojów, czy zgłaszanie problemów z siedzeniem lub ogólnie w pociągu. Jednocześnie portal zapewnia dostęp do gazet, magazynów, a nawet filmów i seriali, w tym również dla dzieci. Byliśmy zaskoczeni taką ciekawą ofertą systemu rozrywki w pociągu. Wiele linii lotniczych w Europie nie oferuje nawet minimum tego.
Gdy mijamy stację w Linz do naszego wagonu przychodzi Pani Konduktor i sprawdza bilety. W naszym przypadku skanuje “karty pokładowe” od Austrian Airlines po czym drukuje nam vouchery o wartości 3 Euro dla każdej osoby, które możemy zrealizować w restauracji w pociągu. To kolejny benefit związany z zakupem biletu łączonego w AIRail.
Toalety w naszym pociągu niestety nie grzeszyły czystością. Jeśli można, to lepiej ich unikać.
Przyjazd do Salzburga
Już na początku trasy nasz pociąg łapie opóźnienie, które tylko powiększa się z czasem i w sumie jest to jedyny minus tej podróży. Do Salzburga dojeżdżamy z ponad godzinnym opóźnieniem. Szkoda.
Pociąg Salzburg – Wiedeń
Linie: ÖBB
Nr pociągu: RJX 161
Trasa: ZSB – VIE
Klasa: 2 – ekonomiczna
Czas planowy: 12.07 – 14.57
Długość przejazdu: 2 godziny 50 minut
Check-in
W dniu poprzedzającym naszą podróż powrotną do Warszawy próbujemy odprawić się na pociąg jak i na samolot.
W przypadku rejsu z Wiednia do Warszawy na pokładzie Austrian Airlines nie ma najmniejszego problemu z wygenerowaniem prawidłowych kart pokładowych. Z kolei w przypadku podróży pociągiem z Salzburga do Wiednia otrzymujemy karty pokładowe z automatycznie przydzielonymi już miejscami, jednak numeracja siedzeń (03A i 03B) jak również brak wskazanego numeru wagonu wzbudza w nas lekki niepokój.
W dniu powrotu pierwsze kroki kierujemy do punktu informacyjnego ÖBB Info Point na dworcu w Salzburgu. Dowiadujemy się tam o numerze pociągu w notacji RailJet (RJX 161) i z jakiego peronu będzie odjeżdżał. Zostaje rozwiązana również zagadka naszych siedzeń. Okazuje się, że miejsca dla nas na ten pociąg nie są zarezerwowane i powinniśmy udać się do Konduktora przed odjazdem pociągu.
Salonik kolei austriackich ÖBB Lounge Salzburg
W trakcie oczekiwania na pociąg odwiedzamy salonik ÖBB, w którym przebywamy niemalże do ostatniej chwili. Salonikowi poświęciliśmy oddzielny artykuł.
Boarding
Kiedy pociąg wjeżdża na stację staramy się odszukać Konduktora, co okazuje się nie być takie proste. Zagadujemy kilka osób z obsługi pociągu, ale nie potrafią nam pomóc. Ostatecznie w jednym z wagonów znajdujemy Infopoint, a w nim Panią, która wprawdzie nie jest Konduktorką, ale wyjaśnia nam sytuację z miejscami. Na ten pociąg w ramach naszego biletu nie mamy zarezerwowanych miejsc, więc możemy zająć jakiekolwiek w klasie drugiej, które jest wolne do naszej stacji Wiedeń-Lotnisko. Nad poszczególnymi siedzeniami są wyświetlacze, które wskazują na jakiej trasie dane miejsce jest zajęte. Jeśli wyświetlacz jest pusty, to możemy tam usiąść.
Udajemy się na poszukiwanie miejsc. Wolne znajdujemy dopiero w trzecim wagonie. Idealnie! Po raz kolejny będziemy się mogli cieszyć podróżą w strefie ciszy.
Serwis w pociągu
Niedługo po wyruszeniu z Salzburga przychodzi Konduktor i sprawdza bilety podróżnym. Drukuje nam vouchery o wartości 3 Euro każdy na ofertę gastronomiczną i informuje, że restauracja znajduje się trzy wagony dalej, w kierunku początku składu pociągu.
Podobnie jak w podróży do Salzburga, mieliśmy bezpłatny dostęp do sieci wifi oraz portalu OBB Railnet.
Transfer w Wiedniu
Na stację Flughafen Wien wjeżdżamy kwadrans po czasie rozkładowym. Kierujemy się w stronę terminala, z którego odlatuje nasz lot do Warszawy.
Lot Wiedeń – Warszawa
Linie: Austrian Airlines
Lot: OS 631
Trasa: VIE – WAW
Samolot: Embraer 195
Klasa: Y (ekonomiczna)
Czas planowy: 17.35 – 18.50
Długość lotu: 1 godzina 15 minut
Boarding
Do samolotu zostajemy przewiezieni autobusami – dwoma, gdyż nasz rejs jest wyprzedany do ostatniego fotela. Mimo kompletu pasażerów boarding odbywa się bardzo sprawnie i już po dziesięciu minutach jest zakończony, a kilka chwil później drzwi zostają zamknięte.
W głośnikach pokładowych słyszymy z kokpitu “a very dzień dobry”, co wzbudza uśmiech na naszych twarzach. Wprawdzie nasz start jest opóźniony, ale Kapitan zapewnia nas, że w Warszawie będziemy o czasie.
Podczas lotu
Zasadniczo, zarówno fotele, serwis jak i serwis rozrywki pokładowej (a właściwie jej brak) są identyczne na tym locie, jak te, które opisywaliśmy przy okazji rejsu z Warszawy do Wiednia.
Nie będziemy więc powielać tekstu, tylko odsyłamy do sekcji powyżej: tu fotele, a tu serwis.
Lądowanie w Warszawie
Zgodnie z obietnicą Kapitana do Warszawy przylatujemy kilka minut przed czasem rozkładowym. Załoga żegna się z pasażerami typowym: Servus und auf wiedersehen!
Podsumowanie
Intermodalny transport pasażerów polega na korzystaniu z co najmniej dwóch różnych środków transportu podczas jednej podróży. Aby miało to sens, różne opcje komunikacji powinny łączyć swoje mocne strony jednocześnie równoważąc te słabsze. W krajach Europy Zachodniej taki sposób transportu jest coraz bardziej popularny, a wręcz preferowany.
Skorzystaliśmy z tej opcji podróżując z Warszawy do Salzburga. Lot na pokładzie Austrian Airlines był bardzo standardowy jak dla tych linii. Nowością dla nas była podróż kolejami austriackimi. Niestety, w obie strony nasze pociągi były opóźnione. Na szczęście nie zakłóciło to w większym stopniu naszej podróży, ale pierwsze spotkanie z austriackim przewoźnikiem kolejowym pozostawiło w nas mieszane uczucia. Na plus – wygodne siedzenia w drugiej klasie, możliwość skorzystania ze strefy ciszy, zniżka na gastronomię czy system rozrywki przy wykorzystaniu bezpłatnego dostępu do sieci wifi. Na minus – wspomniane wcześniej opóźnienia, ale z tego co wiemy, Austrian Airlines reaguje dość sprawnie na zakłócenia podróży spowodowane późnym przybyciem pociągu lub samolotu do miejsca przesiadkowego. W naszym przypadku, nie było to potrzebne, ale warto mieć to na uwadze na przyszłość.
Taki sposób podróżowania jest na pewno ciekawą alternatywą do latania rejsami krajowymi po Austrii czy też Niemczech, chociażby ze względu na cenę biletów na tego rodzaju połączenia oraz związane z nimi benefity. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że damy temu rozwiązaniu kolejną szansę.