Kiedy w 2016 roku opisywaliśmy jedyny wówczas salonik biznesowy w strefie Non-Schengen lotniska imienia Fryderyka Chopina w Warszawie nie sądziliśmy, że w przyszłości zmieni on nazwę. Stało się tak przy okazji długo wyczekiwanej modernizacji poczekalni jesienią 2023 roku. Odwiedziliśmy ją w tym roku kilka razy i spieszymy z szybką recenzją, opisującą co – poza nazwą – zmieniło się w tym miejscu.
Wstęp do ETIUDA Executive Lounge, Warszawa
ETIUDA Executive Lounge jest salonikiem lotniskowym, co oznacza, że to władze lotniska im. Fryderyka Chopina zarządzają tym miejscem, a nie konkretny przewoźnik lotniczy, czy operator typu Swissport, Primeclass lub inny.
To z kolei ma wpływ na to, kto ma dostęp do saloniku. Lotnisko Chopina podpisuje umowy z liniami lotniczymi, tour – operatorami, operatorami kart lojalnościowych lub kart kredytowych, decydując kto ostatecznie skorzysta z usług tej poczekalni.
Na chwilę obecną do saloniku mają dostęp pasażerowie:
- podróżujący w klasach biznes lub uczestnicy programów lojalnościowych z najwyższym statusem linii Air China, British Airways, Emirates, Qatar Airways czy Turkish Airlines.
- posiadający specjalnie zaproszenie od Fly Dubai, eTravel lub Weco Travel
- posiadający kart typu Priority Pass, Dragon Pass, Lounge Key, Lounge Pass, Diners Club, Casinos Poland oraz City Handlowy
- okazujący odpowiednią kartę Business Pass, Business Pass Premium, Voucher Executive Lounge, Voucher Business Pass wydane przez Lotnisko Chopina
Osoby nie posiadające powyższych uprawnień mogą skorzystać z usług saloniku uiszczając opłatę w wysokości 190 złotych.
Salonik mieści się w strefie Non-Schengen lotniska za kontrolą bezpieczeństwa i paszportową, w okolicach bramki 4N.
Otwarty jest codziennie od godziny 6.30 do 22.00, a wstęp do niego możliwy jest na 3 godziny przed odlotem.
Rozkład pomieszczeń w ETIUDA Executive Lounge, Warszawa
W trakcie modernizacji poczekalni, nie uległ zmianie jej rozkład i, co chyba najważniejsze, nadal oferuje ona wyjątkowy widok na płytę lotniska, który z pewnością ucieszy avgeeków.
Wchodząc do saloniku, po lewej stronie mieści się mała recepcja, gdzie zarejestrujemy swój pobyt. Lounge składa się z jednego dużego pomieszczenia, które tylko wizualnie można podzielić na strefy, gdyż nie ma tu żadnych wysokich ścianek działowych, jak to miało miejsce w przypadku Bolero.
Na wprost wejścia i po jego prawej stronie do dyspozycji pasażerów oddano miejsca siedzące – fotele i dopasowane do nich niskie stoliki. Wśród nich znajdziemy kilka siedzeń, które się rozkładają.
Większość foteli ma bezpośredni dostęp do gniazdek elektrycznych, a w saloniku działa sieć wi-fi.
To co zmieniło się najbardziej to wystrój i kolorystyka wnętrza. Obecnie salonik jest jasny, dominują kolory beżu, szarości, czerwieni. Jest tu też sporo roślin zielonych, tworzących naturalne przegrody między rzędem stolików.
Funkcjonalnie salonik nie zmienił się prawie wcale – nie wprowadzono tu żadnych dodatkowych udogodnień, jak na przykład wydzielona sala telewizyjna, leżanki, pomieszczenie do pracy w skupieniu czy też prowadzenia rozmów telefonicznych, kącik dla dzieci, fotele z masażem czy inne. Z jednej strony trzeba pamiętać, że powierzchnia tej poczekalni nie jest z gumy, ale z drugiej strony w wielu salonikach lotniskowych, które odwiedzaliśmy na przestrzeni ostatnich lat wymienione wyżej usprawnienia można było znaleźć.
W trakcie naszych wizyt salonik nigdy nie świecił pustkami, czasami był niemal w całości zajęty.
Bufet w ETIUDA Executive Lounge, Warszawa
Bufet nie zmienił lokalizacji względem tego, co było w Bolero. Wzdłuż ściany na wprost okien znajdziemy kilka lodówek z napojami (gazowane, soki, woda piwo, prosecco, wino białe) oraz różnymi tacami z zawartością uzależnioną od pory dnia (między innymi wędliny, sery, sałatki, jogurty, owoce, pasty jajeczne).
W godzinach porannych i przedpołudniowych, kiedy najczęściej wizytujemy to miejsce, serwowane są owsianka, dżemy, płatki śniadaniowe, jajecznica i kiełbaski.
Ciastka, cukierki, słone przekąski, czy mocniejszy alkohol są dostępne w godzinach późniejszych.
Z jakością jedzenia jest różnie – składniki płyty zimnej są dobrej jakości, ale dania na ciepło postawiają wiele do życzenia.
Inne udogodnienia w ETIUDA Executive Lounge, Warszawa
Pasażerowie korzystający z tego saloniku mają również do dyspozycji miejsca dedykowane do pracy z widokiem na płytę lotniska i dostępem do gniazd elektrycznych.
W saloniku są oczywiście toalety, chociaż moglibyśmy mieć kilka uwag co do czystości w tym miejscu. Wartym odnotowania jest fakt, że w trakcie modernizacji nie odnawiano, ale też nie zmieniono układu toalet i pryszniców.
Podsumowanie
Salonowi Bolero już od dawna należała się modernizacja i cieszymy się, że to w końcu nastąpiło.
Obecnie wnętrza są nowoczesne, chociaż nie wdrożono tu żadnych przełomowych rozwiązań ani nie zaoferowano nic zaskakującego. Panuje tu bezpieczny design, jakich widujemy często w ostatnich latach, w nowo otwieranych salonikach. Ważne, że zapewnia on podróżnym komfortowe warunki do wypoczynku czy pracy przed rejsem. Słabą stronę stanowi w naszej opinii oferta gastronomiczna, co jest niestety zmorą saloników lotniskowych w Warszawie i nie tylko. Niedawno opisywaliśmy podobną kwestię w saloniku biznesowym na lotnisku w Krakowie.