Zdecydowana większość naszych podróży rozpoczyna się od zakupu biletu lotniczego na długo przed ich rozpoczęciem. Pandemia namieszała nie tylko w naszym kalendarzu podróżniczym, ale również spowodowała, że pozbawieni możliwości wyjazdów przez wiele miesięcy, spragnieni emocji nomadycznych, zdecydowaliśmy się na zakup biletu niemalże w ostatniej chwili. Korzystając z promocji w LOT postanowiliśmy spędzić przedłużony weekend w Słowenii. Plan na wyjazd był prosty – jeden dzień spędzimy w stolicy, a pozostały czas przeznaczymy na samochodową wycieczkę po kraju.
Jako naszą bazę noclegową wybraliśmy hotel sieciowy w Lublanie, przedstawiciela marki Radisson Blu. Obiekt pasował nam pod względem lokalizacji – nieco na uboczu miasta, ale blisko głównych arterii komunikacyjnych i dysponował parkingiem, który nie kosztował milionów, jak miało to miejsce w przypadku innego sieciowego giganta położonego w centrum miasta.
Po przyjeździe
Do hotelu przyjeżdżamy wczesnym popołudniem prosto z lotniska, wypożyczonym autem. Parkujemy pod głównym wejściem, planując zapytać o szczegóły parkingu w trakcie zameldowania.
W recepcji wita nas Pan Luka. Prosi o nasze dowody osobiste i uzupełnienie karty meldunkowej o numer rejestracyjny auta. Wyjaśnia, że wprowadzi go do systemu i dzięki temu będziemy mogli korzystać z parkingu bez przeszkód. Nie będa nam potrzebne żadne karty wjazdowe ani bilety parkingowe, bowiem kamery umiejscowione na wjeździe i wyjeździe z parkingu rozpoznają numery aut z tablic rejestracyjnych i szlaban podnosi się automatycznie dla samochodów zgłoszonych do parkowania w hotelu. Cena parkingu to 9,90 Euro za jedną dobę pobytu.
W trakcie meldowania Pan Luka informuje nas, że w związku z naszym statusem w programie lojalnościowym Radisson Rewards otrzymujemy upgrd do pokoju typu junior suite. Dziękujemy! Z dalszej rozmowy wynika, że przydzielono nam pokój o numerze 702, który nie jest jeszcze przygotowany, dlatego nastąpi zmiana pokoju. Nowy, o numerze 1319, jest już sprzątnięty, wymaga jedynie akceptacji Kierownika piętra przed wydaniem kluczy gościom. Pan Luka dodatkowo upewnia się o nasze prośby specjalne i po chwili przekazuje je do działu Housekeepingu. Po kilkunastu minutach oczekiwania otrzymujemy karty – klucze do naszego pokoju wraz z zestawem higienicznym (protection kit) zapakowanym w papierową torebkę. Tak wyposażeni udajemy się do windy, którą jedziemy na trzynaste piętro hotelu.
Pokój – apartament narożny junior 1319
Na drzwiach wejściowych do pokoju naklejona jest plomba SGS – znak czasu pandemii. Każdy pokój sprzątnięty i zaakceptowany jest według nowych protokołów czystości, przygotowanych we współpracy sieci Radisson z firmą SGS – światowym liderem w dziedzinie kontroli i certyfikacji.
Gdy tylko odstawiamy bagaże, do drzwi pokoju puka Pani z Housekeepingu, która przynosi nam zamówione dodatkowe poduszki.
Po następnych paru minutach, w drzwiach pokoju pojawia się Pani Kelnerka z zestawem powitalnym, którym jest ciastko a’la brownie z sezonowymi owocami. Dziękujemy!
Po tych odwiedzinach mamy czas, aby rozejrzeć się po pokoju. Ku naszemu małemu zaskoczeniu, junior suite składa się z dwóch oddzielnych pomieszczeń oraz dysponuje dwoma toaletami. Ale po kolei.
Na lewo od drzwi wejściowych znajduje się szafa i wieszak na okrycia wierzchnie. Po prawej stronie od wejścia z kolei jest wspomniana wcześniej toaleta. Na wprost od drzwi ciągnie się długi i wąski niczym wagon kolejowy salon. Z jednej strony stoi biurko z krzesłem, obok TV a po drugiej stronie wygodna, pluszowa sofa, fotel i stolik kawowy. Całość uzupełnia wysoka szafka z minibarem i lodówką.
W sypialni króluje minimalizm – duże łóżko z wygodnym twardym materacem, szafki nocne, TV i podstawka na bagaż.
Sypialnia połączona jest z łazienką przeszkloną ścianą, której nie można w żaden sposób zasłonić. To pierwszy hotel, w którym spotykamy się z takim rozwiązaniem.
Zastanawia nas dlaczego mimo wczesnej pory dnia pokój zastajemy z zasłoniętymi zasłonami. Po dłuższej chwili dociera do nas smutna prawda. Okna pokoju wychodzą na słoneczną stronę, w Słowenii lato w pełni, a co za tym idzie, w pomieszczeniach jest bardzo ciepło. Niestety, klimatyzacja, mimo, że ustawiona na absolutnie minimalne temperatury, nie daje rady schłodzić pomieszczenia wystarczająco. Zasłanianie okien jest zatem elementem wspierającym jej pracę.
Śniadanie
Pierwszy posiłek dnia serwowany jest w restauracji Plaza od godziny siódmej rano. Przy wejściu goście proszeni są o podanie numeru pokoju oraz korzystanie z maseczek ochronnych oraz rękawiczek jednorazowych przez cały czas pobytu przy bufecie.
Śniadanie podawane jest w formie samoobsługowego bufetu, który na pierwszy rzut oka jest bardzo różnorodny i poza śniadaniowymi evergreenami oferuje kilka lokalnych, bardzo smacznych dań. Niestety, o ile bufet dań zimnych był dość dobrze opisany, o tyle dania ciepłe nie doczekały się wizytówek i nazwy kilku z nich zostaną dla nas smaczną zagadką.
W ofercie bufetu śniadaniowego nie zabrakło też pozycji dla osób z nietolerancjami pokarmowymi.
Obsługa bardzo sprawnie uzupełnia bufet i sprząta stoliki gości, których jest zaskakująco dużo w restauracji o tej porze.
Słowenia
Zgodnie z naszymi planami jednego dnia zwiedzamy ścisłe centrum Lublany. Stolica Słowenii jest dość kameralna i można rzec kompaktowa. Wszystkie atrakcje, które chcieliśmy obejrzeć znajdują się w bliskiej od siebie odległości. Parkujemy auto na parkingu miejskim, niedaleko targowiska Vodnikov i udajemy się do kolejki na wzgórze zamkowe. Rozpościera się z niego ładny widok na miasto i od razu rozumiemy, dlaczego Lublana była parę lat temu ogłoszona Zieloną Stolicą Europy. Ilość terenów zielonych w stolicy Słowenii jest bardzo duża. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że cały kraj pod względem zalesienia (prawie 60% powierzchni kraju) znajduje się w absolutnej czołówce Unii Europejskiej, tuż po Szwecji i Finlandii.
Ze wzgórza zamkowego schodzimy w okolice ratusza miejskiego i dalej do placu Prešeren i Smoczego Mostu.
W kolejnych dniach udajemy się na wycieczkę po kraju. Stawiamy na absolutne topy Słowenii – jezioro Bled, jezioro Bohinj oraz Triglavski Park Narodowy i nie zawodzimy się. Wszystko co czytaliśmy i oglądaliśmy o Słowenii nie było przesadzone. To piękny kraj. Słowenia urzekła nas tak bardzo, że zdecydowanie wrócimy w te rejony na kolejne wycieczki – zostało nam jeszcze wiele do zobaczenia.
Obsługa
Ale wróćmy do hotelu Radisson Blu Plaza Hotel Ljubljana. Ze względu na temperaturę panującą w naszym pokoju i średnio wydajną w kwestii chłodzenia lodówkę decydujemy się na zamawianie lodu do napojów do pokoju. Każdego dnia Kelnerzy dostarczają nam kubełek z zamrożonymi kostkami. Ostatniego wieczoru poza lodem, otrzymujemy też rachunek do zatwierdzenia. Jesteśmy trochę zdziwieni, ale postanawiamy nie wstrzymywać Kelnera i dowiedzieć się o szczegóły tego obciążenia w Recepcji następnego dnia przy wymeldowaniu.
Pan Agan obsługuje nas podczas wyjazdu. Pytamy o obciążenie za lód, wskazując brak otrzymania takiej wiadomości z wyprzedzeniem. Nie mamy problemu z zapłaceniem rachunku, jedynie zaznaczamy, że powinniśmy zostać poinformowani o tym fakcie w trakcie pierwszego zamówienia, a nie ostatniego razu. Recepcjonista konsultuje się z kimś na zapleczu i po chwili przekazuje nam dobre wieści – opłata zostaje anulowana, zarówno za sam lód jak i za dostawę. Dodatkowo, na ostatecznym rozliczeniu zauważamy, że opłata za parking została zmniejszona o połowę.
Cała sytuacja została bardzo sprawnie i z korzyścią dla nas rozwiązana, za co dziękujemy.
Warto zauważyć, że praktycznie każda nasza interakcja z Pracownikami Recepcji kończyła się pozytywnie.
Podsumowanie
Słowenia to pełen atrakcji kraj, zdecydowanie warty odwiedzenia. Dla nas dodatkowo ważny był bezproblemowy i wygodny pobyt w hotelu Radisson Blu Plaza Hotel Ljubljana. Szczególnie w czasach pandemii każdy potrzebuje chwili wytchnienia i odpoczynku, a to zdecydowanie można doświadczyć w tym hotelu. Miła i uprzejma obsługa nadrabia niedoskonałości techniczne hotelu. Przy kolejnej wizycie w Słowenii z dużą dozą prawdopodobieństwa zatrzymamy się właśnie tu.
Dane kontaktowe
Radisson Blu Plaza Hotel Ljubljana
Bratislavska cesta 8, 1000 Ljubljana, Słowenia