Salonik mieści się na pierwszym piętrze i można do niego dotrzeć korzystając zarówno ze schodów, jak i z windy.
Lounge na pierwszy rzut oka jest podobny do saloniku Cathay, który mieliśmy okazję odwiedzić na lotnisku w Bangkoku. Drewniane, ażurowe ścianki wyznaczają kilka stref funkcjonalnych – wypoczynkową, bufet, strefę do pracy. Jest też oczywiście ikoniczny Noodle Bar, czyli niewielka część restauracyjna, w której pasażerowie oczekujący na swój lot mogą zamówić dania a’la carte.
Kiedy wchodzimy do saloniku, jest on zupełnie pusty. Poza obsługą, nie ma w nim żadnych pasażerów. Zauważamy, że poczekalnia ma bezpośredni widok na płytę postojową lotniska, więc zajmujemy miejsca przy oknie. Wprawdzie jest wieczór, ale widok zaparkowanych tuż przed nami samolotów jest dobry o każdej porze dnia i nocy.
Część wypoczynkowa jest wizualnie podzielona na kilka mniejszych części. Mamy tu wygodne, skórzane kanapy i fotele, a także lżejsze w swojej formie tapicerowane krzesła i fotele.
Strefa do pracy usytuowana jest w rogu saloniku. Składają się na nią trzy komputery oraz tyle samo drukarek. O widoku na płytę nawet nie wspominamy.
Samoobsługowy bufet znajduje się na lewo od wejścia do saloniku. Pasażerowie mogą skorzystać z oferty napojów (woda, herbata, kawa, napoje gazowane, soki) i alkoholi (wino białe i czerwone, szampan, mocniejsze alkohole) a także przekąsek (wędliny, sery, krakersy, paluszki, ciasta, sałatki, jogurty, mini tortille, gotowe kanapki, hummus).
Menu dań ciepłych dostępnych w Noodle Barze było krótkie lecz treściwe:
Przekąski: Jambalaya z ryżem lub cukinia zapiekana z parmezanem
Dania główne: Zupa z Wontonami, Nudle Dan Dan, pierożki z krewetkami lub wieprzowiną, burger wołowy oraz makaron z sosem marinara
Skusiliśmy się na nudle Dan Dan, zupę z wontonami, bułeczki z wieprzowiną barbeque oraz burgera. Dania były bardzo smaczne, w szczególności nudle, ale nie ma się czemu dziwić, wszak to popisowa potrawa w Noodle Barach Cathay Pacific.
Po skończonym posiłku wróciliśmy na nasze miejsca z widokiem na samoloty. Chwilę wcześniej wylądowała nasza maszyna z Nowego Jorku i pierwsi pasażerowie tranzytowi zaczęli pojawiać się w saloniku. Wówczas zdecydowaliśmy się skorzystać z kabin prysznicowych, dostępnych w saloniku, aby odświeżyć się przed długim lotem. Prysznice dostępne są na życzenie. Otrzymaliśmy klucze i poinformowano nas, że wszystkie podstawowe przybory toaletowe dostępne są w pokoju prysznicowym. Pomieszczenie nie jest duże, ale zgodnie z zapowiedzią znajdowało się tam wszystko czego potrzebowaliśmy: kosmetyki pod prysznic, szczoteczka do zębów, patyczki do uszu, waciki kosmetyczne oraz oczywiście ręczniki i suszarka do włosów.
Salonik Cathay Pacific na lotnisku w Vancouver jest wygodnym miejscem do spędzenia czasu przed lotem. Bufet serwuje raczej podstawowy zestaw przekąsek, honoru broni oferta Noodle Baru. Obsługa była uprzejma, aczkolwiek raczej wycofana, biernie reagująca na potrzeby pasażerów.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.