UAKTUALNIENIE: Recenzja: LOT Gourmet – Sky Bar – posiłki na pokładzie w klasie ekonomicznej na trasach europejskich (rok 2020)
Jeszcze kilka lat temu pasażerowie klasy ekonomicznej na pokładzie LOT otrzymywali darmowe posiłki. Niestety, nie dość, że stanowiły one element kosztowy dla przewoźnika, to jeszcze podróżujący w większość przypadków krytykowali jakość i smak oferowanych kanapek. W 2013 roku LOT zrezygnował z darmowego cateringu w ramach planu oszczędnościowego.
Od tego czasu pasażerom w „ekonomii” oferowana jest bezpłatnie tylko przekąska i napój:
- na rejsach krajowych wafelek Prince Polo lub żelki Frugo oraz woda (w sezonie zimowym również kawę lub herbatę),
- na rejsach międzynarodowych (Europa i Bliski Wschód) wafelek Prince Polo lub żelki Frugo oraz woda, Pepsi, kawa lub herbata,
- okolicznościowo, na przykład przed Świętami Bożego Narodzenia, oferowano czekoladki w kształcie Mikołaja lub pierniki lukrowane.
Poza bezpłatnym serwisem, w przypadku rozkładowych rejsów międzynarodowych, trwających do 6 godzin, pasażerowie mogą dodatkowo skorzystać z oferty płatnych posiłków (kanapki, sałatki, danie ciepłe), przekąsek (słodkie i słone) oraz napojów (ciepłe i zimne oraz alkohole) dostępnych w menu LOT Gourmet.
Podróżując po Europie postanowiliśmy przetestować ofertę naszego narodowego przewoźnika i porównać ją z innymi europejskimi liniami.
Kanapki – do wyboru jest kanapka z szynką, sałatą, ogórkiem i musztardą lub kanapka z serem wędzonym, sałatą, oliwkami i suszonymi pomidorami. Obie kanapki przygotowane są na bazie bułek pszenno-żytnich lub rogali wieloziarnistych. Pieczywo jest świeże, a kanapki smaczne, przyjemnie wilgotne (ale nie przesiąknięte), duże i sycące. Cena pojedynczej kanapki to 12 PLN (3 EUR)
Dla porównania pokazujemy kanapkę z tuńczykiem z oferty Brussels Airlines, w cenie 5 EUR. Chleb nie był świeży, w przeciwieństwie do bułek w LOT, a sama kanapka nie dość, że mała, to jeszcze sucha. Generalnie mało smaczna.
Sałatka – dużego wyboru nie ma, jest tylko jedna: z kurczakiem i słonecznikiem, pomidorkami koktajlowymi, ogórkiem, papryką oraz sosem pomidorowym vinegrette w dodatkowym opakowaniu, co jest o tyle dobre, że można sos do sałatki dodać lub nie, w zależności od upodobań. Cena 12 PLN (3 EUR).
Zaskoczyła nas pozytywnie dobra proporcja ilości kurczaka i pomidorów do mixu salat. Sałatka nie składała się w 90% z zieleniny, jak to się często zdarza. Prosto, ale smacznie. Porcja wyglada może na niewielką, ale zaspokoi średni głód. My spożyliśmy ją na ponad 3 godzinnym locie z Madrytu do Warszawy i nie opuszczaliśmy pokładu samolotu głodni.
Danie ciepłe – podobnie jak w przypadku sałatki, jest tylko jedno: gnocchi buraczane z kurczakiem i groszkiem cukrowym w sosie śmietanowym. Cena 12 PLN (3 EUR). Przede wszystkim, rozwiewamy obawy o kurczaka – nie był przesuszony, wręcz przeciwnie, był soczysty. Smakował nam również lekko chrupiący blanszowany groszek cukrowy. Gnocchi wprawdzie nie były gumowe, ale też nie idealne. Z drugiej strony to jedzenie w samolocie, a nie w restauracji, więc trzeba wziąć na to małą poprawkę.
W ofercie napojów płatnych możemy nabyć: energetyki, napoje gazowane, soki (wszystkie wspomniane w cenie 5 PLN/1,2 EUR) oraz napoje ciepłe – kawa i herbata (6 PLN/1,5 EUR) a także alkohole: piwo, cydr, wino, prosecco, wódka, whisky, gin (ceny od 8 – 15 PLN/ 2-3,5 EUR).
Ofertę LOT Gourmet uzupełniają propozycje na śniadanie (owsianka lub mus owocowy o wybranym smaku), słodycze i słone przekąski, zupa instant pomidorowa z makaronem, a także specjalny zestaw, dedykowany najmłodszym pasażerom, składający się z czekoladek MM’s, napoju “czekotubki” lub soku Leon, oraz zabawki w kształcie samolotu.
Warto wspomnieć, że za zakupy na pokładzie można otrzymać fakturę od LOT (np. aby rozliczyć wyjazd służbowy). W tym celu należy przechować dowód zakupu i skontaktować się po rejsie z biurem przewoźnika pod adresem: dutyfree@lot.pl.
Ceny w menu podawane są w PLN, a płatność można realizować zarówno gotówką (w PLN, EUR, USD, CAD) jak i kartą kredytową (Visa, MasterCard, DinersClub, JCB International, American Express i PolCard). Jeśli płacicie gotówką, to na pewno ułatwicie załodze pracę, mając odliczoną kwotę. Taki drobny gest, a oszczędzi kłopotów z wydawaniem reszty.
W naszej opinii LOT plasuje się pod względem jakości wysoko w gronie europejskich linii lotniczych, które ograniczyły lub wycofały bezpłatne posiłki na krótkich rejsach, a w ich miejsce wprowadziły menu płatne.
Oferta naszego przewoźnika nie jest może szeroka, ale proponowane posiłki i kanapki są smaczne oraz świeże, a do tego w niezbyt wygórowanych cenach. U innych przewoźników, czy też na lotniskach ceny zaczynaja się od 4-5 EUR, za produkty niekoniecznie porównywalnie dobrej jakości.
Szkoda, że w Dashach (latających m.in. do Budapesztu, Hamburga czy wielu krótkich trasach międzynarodowych) nie ma możliwości zamówienia ciepłego posiłku.
Przy takich cenach, nie umiałbym sobie odmówić!
Bardzo szkoda! Podobnie jest również w poAZULowych Embraerach. Zresztą, w tych zamówionych pod LCY podobno też… Co ciekawe, podczas wczorajszego lotu (01.07) w Kajedoskopie zauważyliśmy nową, nieco zmienioną ofertę LOT Gourmet – trzeba będzie spróbować nowości w najbliższy weekend 🙂