Przed wylotem do Dubaju i Abu Dhabi długo zastanawialiśmy się, który hotel wybrać. W mieście byliśmy już wielokrotnie i szukaliśmy czegoś nowego. Po przejrzeniu dostępnych opcji, zdecydowaliśmy się na spędzenie kilku dni w pachnącym jeszcze nowością hotelu Radisson Blu w pobliskim Ajmanie. Oddalony o niecałe pół godziny jazdy samochodem od centrum Dubaju, otwarty kilka miesięcy wcześniej hotel wydał nam się ciekawą opcją i odmianą od tego, czego zwyczajowo doświadczaliśmy w Dubaju.
Jako, że nasz przylot do Dubaju zaplanowany był na wczesne godziny ranne, po załatwieniu formalności w wypożyczalni samochodów niespiesznie udaliśmy się do hotelu. Na miejsce dotarliśmy sporo przed południem. Mimo to postanowiliśmy sprawdzić, czy nasz pokój jest już gotowy – nie ma co ukrywać, że po maratonie lotniczym z poprzednich dni z wytęsknieniem czekaliśmy na możliwość wzięcia prysznica i przespania choć kilku godzin w normalnym łóżku.
Osobą, która się nami zajęła podczas meldowania była Angela, która z przykrością stwierdziła, że nasz pokój nie jest jeszcze gotowy, w związku z czym proponuje nam spędzenie czasu oczekiwania w innym. Poinformowała nas również o dostępnych w hotelu udogodnieniach (basen, sala fitness, restauracje, lounge, bar, śniadania, shuttle na plażę do Radisson Blu Sharjah, shuttle do Dubai Mall, concierge, itp). W czasie rozmowy podczas meldowania wyłapała również informację, że nasz bagaż nie doleciał z nami do Madrytu, a zgodnie z zapewnieniem linii lotniczej powinien przylecieć do Dubaju najbliższym lotem bezpośrednim. Zareagowała na tę informację bardzo empatycznie i przez kolejne trzy dni wraz z concierge Aneesh’em i kilkoma innymi osobami „walczyła” z liniami lotniczymi o dostarczenie naszych rzeczy i bieżące informacje na temat tej, jak się później okazała skomplikowanej dla linii lotniczych operacji. Po dokonaniu wszelkich formalności z kartami – kluczami w dłoni pojechaliśmy na trzecie piętro, gdzie znajdował się nasz „tymczasowy” pokój.
Pokój 367, to pokój klasy biznes. Stosunkowo duży, z wielkim łóżkiem typu king, fotelem z podnóżkiem, stolikiem kawowym, wygodnym miejscem do pracy, a także wszystkimi udogodnieniami, których można się spodziewać w tego typu miejscu. Jest więc szafka z zestawem kawowym z czajnikiem i ekspresem do kawy, jest minibar, są szlafroki, są kapcie – wszystko w otoczeniu nowoczesnego wydania klasycznego decorum pokoju w tym regionie świata. Jako że hotel przyjął swoich pierwszych gości zaledwie kilka miesięcy wcześniej, wszystkie elementy wyposażenia jak i sam pokój są zupełnie nowe, nowoczesne, wykonane z wysokiej klasy materiałów.
Przestronna łazienka utrzymana w odcieniach brązu oddzielona jest od pokoju za pomocą szklanej ściany. Można ją oczywiście zasłonić dla zachowania prywatności. Wielkie lustro nad obszernym blatem umywalki wraz z dodatkowym podświetlanym lusterkiem powiększającym, wygodny, przestronny prysznic typu walk-in oraz toaleta, to elementy składające się na wyposażenie łazienki.
Widok z okna pokoju 367 pozwala podziwiać hotelowy basen.
Jako nowo powstały obiekt, hotel wyposażony jest w wiele przyjemnych udogodnień, które pozwalają przyjemnie spędzać w nim czas. Gniazdka elektryczne znajdujące się po obu stronach łóżka wyposażone są w porty USB do bezpośredniego ładowania gadgetów, co dodatkowo ułatwi sprawę tym, którzy zapomnieli przejściówki/adapterów na tutejszy standard wtyczek. Na wielkim telewizorze znajdującym się vis-a-vis łóżka można oglądać swoje własne treści za pomocą podłączonego do niego AppleTV, część gniazd elektrycznych w pokoju stanowią gniazda wielosystemowe, które umożliwiają podłączenie wtyczek różnych systemów, w tym również takich, jakich używamy najczęściej w Europie.
Po prysznicu i krótkiej drzemce dostajemy telefonicznie informację, że nasz docelowy pokój jest już gotowy, oraz najnowsze wieści związane z naszym bagażem (który ciągle nie dotarł nawet do Dubaju). Przemiła Angela proponuje nam oczywiście pomoc w przeprowadzce, co wspólnie kwitujemy serdecznym śmiechem ze względu na sytuację bagażową.
Nasz nowy pokój – apartament, znajduje się na pierwszym piętrze, niemal dokładnie nad wejściem do hotelu, po drugiej stronie atrium w stosunku do wind. Apartament 132 składa się z pokoju dziennego, w którym znajdują się dwie wygodne kanapy, stoliki kawowe, telewizor, barek z zestawem kawowym z czajnikiem i ekspresem do kawy, oraz minibar. Tutaj też znajdują się drzwi do sąsiedniego pokoju, który można połączyć z naszym apartamentem dla dodatkowego zwiększenia miejsca w pokoju, oraz jeszcze większej wygody gości, którzy zamieszkają tu większą grupą.
Drugim pomieszczeniem w naszym apartamencie jest sypialnia z wielkim łóżkiem typu king, szafkami nocnymi, telewizorem, nieco oddalonym od łóżka biurkiem do pracy. Z sypialni przejść możemy do osobnej garderoby, w której oprócz szaf ze standardowym wyposażeniem takim jak sejf, żelazko, deska do prasowania, szlafroki czy zapasowa pościel znajdują się również szafki na walizki.
Ostatnią już częścią składową apartamentu jest spora łazienka, wyposażona w wielki blat z dwiema umywalkami, nad którymi umieszczono ogromne lustro, toaletę, prysznic, oraz wannę, której szerokość umożliwia spokojną kąpiel dwóch osób naraz.
Śniadanie w Radisson Blu Ajman serwowane jest w restauracji „Larder & Lounge” na parterze, po prawej stronie za recepcją od godziny 6:30 do 10:30 w dni powszednie i do 11:00 w weekendy. Ponieważ sam hotel nie jest obiektem wielkim, także i restauracja, w której rano podawane są śniadania, a popołudniu dania z karty, nie jest wielka. Mimo to, różnorodność miejsc w których można usiąść jest duża – od wolnostojących stolików, przez przypominające loże okrągłe kanapy, aż po centralną część restauracji z podium, na którym umieszczono kilka stolików, kanap i foteli.
Oferta śniadaniowa znacznie wykracza poza znane z sieci Radisson Blu SuperBreakfast i jest świetnym sposobem prezentacji lokalnych przysmaków.
Znajdujący się na podwyższeniu bufet oferuje dania gorące: między innymi kiełbaski, pastrami, fasolkę w sosie pomidorowym, rosół drobiowy z masą dodatków, warzywa (bok choy), fatteh hummus, jajka w koszulkach, owsiankę, a także przygotowywane na zamówienie jajka w niemal dowolnej formie, naleśniki, amerykańskie pankejki, gofry.
Szeroką gamę pieczywa stanowi zarówno to znane z Europy jak i lokalne oraz inne etniczne jego wersje wraz z dodatkami (dżemy, marmolady, miody).
Dodatkowo wybór owoców i warzyw, wędliny, nieśmiertelny łosoś wędzony na ciepło, sery, a także hummus, tabouleh, baba ganoush i tym podobne. Są też oczywiście słodkie wypieki, lokalne słodkości (chałwa!), płatki, jogurty, mleko, orzechy – jest z czego wybierać. Są też napoje, także te rzadziej u nas spotykane na przykład z hibiscusem, a także smoothie w kilku wersjach.
Oprócz wspaniałego jedzenia, śniadania w Radisson Blu Ajman to również wspaniała obsługa i serwis. Manager odpowiedzialny za ten posiłek, Kaushnik, osobiście dopilnowuje wszystkich, dopytując gości o ich wrażenia i ewentualne inne zachcianki. Szybko też reaguje na wszystkie zdarzenia na miejscu, co mieliśmy okazję zaobserwować któregoś poranka, kiedy rozmowa rosyjskojęzycznej pary kończącej nocną zabawę „w mieście” śniadaniem w hotelowej restauracji przerodziła się potężną kłótnię. Sytuacja została szybko rozładowana, a wszyscy obecni w restauracji goście indywidualni przez Managera przeproszeni za zaistniały incydent.
Wielkim udogodnieniem dla nas, jako gości był fakt, że wszyscy pracownicy hotelu z którymi mieliśmy okazję rozamwiać – od managerów do housekeepingu świetnie rozmawiali w języku angielski, co nie jest regułą w hotelach w tym regionie.
Zaplecze relaksacyjno-sportowe hotelu stanowi świetnie wyposażona sala sportowa, odkryty basen, a także prywatna plaża, na którą goście są przewożeni bezpłatnym transportem z hotelu (niestety, podczas naszej wizyty prywatna plaża nie była jeszcze ukończona, a goście mogli skorzystać z oferty hotelu Radisson Blu Sharjah, do którego transport zapewniał Radisson Blu Ajman).
Basen składa się z trzech połączonych części stanowiących całość – brodzika, wielkiego jaccuzi oraz basenu właściwego. Do dyspozycji gości są zadaszone miejsca dające odrobinę cienia, który jest wybawieniem od panujących tu w środku lata temperatur wraz z leżakami oraz ręcznikami. Nad bezpieczeństwem korzystających z basenowych uciech pieczę sprawuje obecny tu na stałe ratownik.
Świetnie chłodzona i wentylowana sala sportowa wyposażona jest w urządzenia do ćwiczeń aerobowych (bieżnie, orbitreki itp), maty, wybór hantli, ławeczki, kilka atlasów. Radisson Blu Ajman posiada również gabinety zabiegowe, w których można poddać się różnego rodzaju masażom i innym procedurom upiększającym.
Hotel posiada również business lounge. Składa się on ze średniej wielkości pomieszczenia w stylu klubowym z kilkoma kanapami i fotelami, stolikami kawowymi i telewizorem, kilku stolików w stylu restauracyjnym, ustawionych wzdłuż sięgających od sufitu do podłogi okien wychodzących na część basenową hotelu, a także mniejszego pomieszczenia stanowiącego bufet z ekspresem do kawy, herbaty, przekąskami i lodówkami wypełnionymi zimnymi napojami.
Te elementy oferty dostępne są dla gości przez cały czas, w którym lounge jest otwarty (od 9:00 do 20:00). Od godziny 17 do 19 serwowane są w lounge napoje alkoholowe (piwo, wino, whiskey, gin, rum, itp), dwa dania ciepłe, oraz desery. Jak w całym hotelu tak i tutaj obsługa jest niezwykle miła, uczynna, ze świetnym podejście do gości – nawet tych trudnych. Pracująca tam Flora, z którą zamieniliśmy kilka słów jest kolejnym dowodem na to, że osoba odpowiedzialna za Radisson Blu Ajman nie skupiła się jedynie na świetnej jakości materiałach i przepychu wnętrz, ale także na zbudowaniu zespołu, który nie znalazł się w tym miejscu przypadkiem.
Mimo niesprzyjających warunków (nasz bagaż nie dotarł do nas do końca naszego pobytu), opieka jaką otoczyli nas wszyscy napotkani pracownicy hotelu była wręcz onieśmielająca. W sposób nienachalny interesowano się naszą sprawą, informując nas o postępach w kontaktach z linią lotniczą. Rzeczowe i trafne sugestie concierge co do okolicznych atrakcji, ciekawostek, restauracji i miejsc zakupowych stanowiły idealne dopełnienie naszej wizyty w Radisson Blu Ajmanie – kiedy nadeszła pora wyjazdu z nieukrywanym żalem oddawaliśmy karty klucze do naszego apartamentu.
Radisson Blu Ajman jest świetnym przykładem na to, że projekt hotelowy można zakończyć na czas, a oferta usług i wyszkolenie zespołu może być świetne od pierwszego dnia działalności takiego obiektu. Wybierając ten hotel nie mieliśmy pewności, że tak właśnie będzie – niemniej już od pierwszej wymiany zdań po wejściu do hotelu nie mieliśmy wątpliwości, że ten pobyt będzie należał do udanych. Gdyby tak było we wszystkich hotelach…
Reasumując, z całego serca polecamy wizytę w Radisson Blu Ajman wszystkim, którzy odwiedzać będą ten region i chcieliby spędzić trochę czasu nie tylko w samym Dubaju czy Abu Dhabi, ale też w nieco mniej znanym emiracie.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.