W Conrad Bangkok zatrzymywaliśmy się kilkukrotnie. Lokalizacja hotelu jest kłopotliwa, ze względu na jego oddalenie od głównych ciągów komunikacyjnych, poza ścisłym, turystycznym bądź biznesowym centrum Bangkoku, oraz brak bezpośredniego, bliskiego dostępu komunikacji publicznej. Ten ostatni problem pomaga rozwiązać hotelowy transport, dowożący pasażerów do najbliższej stacji komunikacji miejskiej (oraz w drugą stronę), jednak lokalizacja hotelu jest elementem, który warto wziąć pod uwagę jeśli mamy do załatwienia sprawy w innej części miasta – szczególnie biorąc pod uwagę panujący w Bangkoku ruch.
Dla nas lokalizacja hotelu była plusem, ze względu na niezobowiązujący charakter wyjazdu, jak i również bliskość Parku Lumphini.
Rezerwacji pokoju dokonaliśmy ze sporym wyprzedzeniem, w czasie promocji. Cena pokoju wynosiła około 3500 baht za noc.
Nocny lot z Dohy do Bangkoku na pokładzie Airbusa A380 Qatar Airways wylądował planowo, a dzięki voucherowi uprawniającemu do skorzystania z szybkiej ścieżki imigracyjnej, byliśmy po 'miejskiej’ stronie lotniska około godziny 8 rano. Szybki zakup lokalnych kart SIM, postój taksówek i już jedziemy. Droga z lotniska do hotelu zajęła nam około 40 minut.
W hotelu o tej porze mały ruch, zameldowanie przebiega sprawnie i bez problemów. Dostajemy informację, że możemy od razu udać się do pokoju 3112, bądź, jeśli zechcemy poczekać do godziny 13-14 i skorzystać z apartamentu. Jesteśmy uradowani perspektywą natychmiastowego skorzystania z prysznica, więc tym razem dziękujemy za apartament – byliśmy w jednym z nich poprzednim razem.
Do samego pokoju odprowadza nas jedna z pracownica recepcji, upewniając się, czy będzie nam odpowiadał.
Pokój 3112, znajduje na jednym z najwyższych pięter hotel. Po wejściu do pokoju, po prawej stronie mamy szafę z miejscem na ułożenie walizki, po prawej zaś przestronną łazienkę z wolnostojącą wanną, prysznicem, oraz umywalką i toaletą. Łazienka oddzielona jest od pokoju szklaną ścianą, a prywatność korzystania z niej zapewnia elektrycznie przesuwana kotara. Wszelkie możliwe kosmetyki oraz przybory toaletowe, klasycznie, jak w przypadku wszystkich hoteli tej marki, ułożone są na blacie przy umywalce. Ciekawostką jest fakt, iż otrzymaliśmy dodatkowy komplet kosmetyków „limited edition”, zamówionych przed przyjazdem w aplikacji Conrad na smartfona. Kompletu wyposażenia łazienki dopełnia świetna suszarka do włosów.
Idąc dalej, po prawej stronie znajdziemy szafkę z minibarem, oraz przyborami do robienia kawy czy herbaty, a także kieliszki, pojemnik na lód, oraz darmowa woda, sygnowana marką Conrad. Następnie znajdziemy spory telewizor, a także świetnie wyposażone biurko z kompletem przyborów do pisania, papeterią, lokalnymi pocztówkami oraz innymi, podstawowymi przyborami biurowymi.
Po lewej stronie pokoju, od wejścia, znajduje się mała kanapa z fotelem oraz stolikiem kawowym, na którym za chwilę pojawia się wstawka z owoców. Dalej clou programu, czyli wielkie, wygodne łóżko typu king z szafkami nocnymi po obu stronach. Na łóżku znajdujemy mały upominek – małego słonia – maskotkę. Podobną niespodziankę znajdujemy również w łazience, na stoliku do wanny, z tą jednak różnicą, że słonik z wanny wykonany jest z tworzywa przypominającego gumę. Takie drobne upominki na pewno będą stanowić miłe wspomnienie pobytu w hotelu Conrad Bangkok.
Crème de la crème pokoju stanowi wielkie, panoramiczne okno z pięknym widokiem na miasto.
Nasz pokój w porównaniu z apartamentem narożnym, z którego korzystaliśmy poprzednim razem jest mniejszy i nie posiada łazienki z oknem, niemniej jest przestronny, z pięknym widokiem i jak najbardziej nam odpowiada.
W hotelu Conrad Bangkok na 29 piętrze znajduje się executive lounge. Jest on podzielony na dwie strefy – główną, oraz dodatkową, vis-a-vis części głównej. Takie skonstruowanie saloniku, ma związek z jego ofertą. Ale od początku – lounge jest czynny codziennie w godzinach 6:00-23:00, obowiązuje w nim dress code smart casual (czyli bez klapek, kapci, strojów sportowych, dodatkowo od panów wymaga się obuwia zakrywającego palce u stóp, a także obowiązuje zakaz ubierania koszulek bez rękawów).
Od rana w saloniku serwowane jest śniadanie (od 6 do 10:30, a w weekendy do 11), w godzinach popołudniowych (14:30-16:30) popołudniowa herbatka, a wieczorami koktajle (17:30 do 19:30). Lounge jest przestronny, urządzony dość eklektycznie, ale ze smakiem i w klasycznym Conradowskim stylu.
Duża część stolików ustawiona jest pod panoramicznymi oknami z których rozpościera się piękny widok na miasto. W lounge oprócz stanowiska check-in/check-out znajdziemy również małe centrum biznesowe z komputerami i drukarką. Dodatkowo, w oddzielnej części saloniku znajduje się sala z dużym stołem konferencyjnym. Ta część spełnia również rolę 'głośnej’ części lounge – znajdziemy tam telewizory oraz gry. Jest to też miejsce, w którym w czasie wieczornego koktajlu mogą przebywać dzieci, których wstęp do głównej części saloniku jest wtedy ograniczony, co związane jest z lokalnymi przepisami dotyczącymi serwowania alkoholu.
W saloniku przez cały dzień możemy skorzystać z oferty zimnych i ciepłych napojów, oraz drobnych przekąsek (ciastka, orzeszki, itp). Obsługa kelnerska, choć nieliczna jest fenomenalnie sprawna i profesjonalna, a serwowana tutaj tajska herbata – przepyszna!
Korzystając ze świetnej pogody, odwiedziliśmy również hotelowy basen. Jest on położony na siódmym piętrze i stanowi świetne miejsce na relaks. Do dyspozycji mamy mały brodzik, oraz duży basen, dookoła którego ustawione są leżaki z parasolami i stolikami, a także wielkie kosze z bardzo wygodnymi materacami. Do dyspozycji gości pozostaje przybasenowy bar serwujący napoje i przekąski. Dla wygody gości na stolikach wokół basenu umieszczono menu baru, a także przycisk przywołujący kelnera.
Pewną niedogodnością przy wypoczynku przy basenie jest fakt, że Conrad Bangkok jest częścią większego kompleksu All Seasons Place oraz innymi wysokimi budynkami w pobliżu. Biorąc pod uwagę stosunkowo 'niskie’ usytuowanie basenu, część miejsc przy nim jest często zacieniona ze względu na to sąsiedztwo.
Goście hotelu mogą też skorzystać z hotelowego kortu tenisowego, a także kompleksowej oferty SPA.
Śniadanie w formie bufetu serwowane jest w restauracji CAFÉ@2 na 1 piętrze. Mimo, że restauracja 'wije się’ praktycznie dookoła całego piętra i sprawia wrażenie dużej, jest dość kameralna za sprawą podziału przestrzeni na mniejsze części. Ważną częścią restauracji jest otwarta kuchnia z ogromnym wyborem dań ciepłych, przygotowywanych również wedle życzeń gości.
Wybór potraw jest olbrzymi:
tradycyjne potrawy różnych kuchni azjatyckich (pierożki typu dim sum, gyoza itp, sushi, bułki na parze z różnymi nadzieniami),
typowy, śniadaniowy zestaw hotelowy – jajka na każdy sposób, kiełbaski na ciepło, fasolka śniadaniowa w sosie pomidorowym itp,
ciekawą opcją są przygotowywane wedle zamówienia zupy z makaronem (albo makarony z zupą), czy pieczeń wieprzowa na ciepło,
uzupełnieniem są pieczywa, owoce, jogurty, sery, wędliny, warzywa itp.
Menu jest zmienne, choć podobne w stylu, a wybór tak duży i wszechstronny, że nawet najbardziej wybredny niejadek znajdzie coś dla siebie. Obsługa na sali jest sprawna, bezproblemowa. W szczytowych momentach, restauracja jest raczej pełna, choć problemu ze znalezieniem miejsca być nie powinno.
Śniadanie jest również serwowane w saloniku, jeśli mamy do niego dostęp. Jest to dobre miejsce na rozpoczęcie dnia – serwowane tu śniadanie to nieco okrojona wersja tego, co znajdziemy w restauracji. Znajdziemy tu jednak większość dań ciepłych i zimnych, a nawet hot station z kucharzem, który na miejscu przygotuje jajka według preferencji gości. Dodatkowym plusem śniadania w lounge jest nieco bardziej kameralna atmosfera i większy spokój. Należy jednak wziąc pod uwagę, że najprzyjemniejsze stoliki – te w pobliżu okien z piękną panoramą miasta o wschodzie słońca – szybko zostają zajęte.
Podobnie dzieje się również w czasie podawania wieczornych koktajli i przekąsek. Serwowane w tym czasie dania to głównie wybór kilku dań ciepłych (na przykład wołowina, ryby, satay drobiowy, warzywa na ciepło), a także sałatki, zupa z nudlami na zimno, kilka innych dań, których oferta ulega zmianie, oraz wybór ciast i innych słodyczy.
Podsumowanie
Conrad Bangkok to świetny hotel, ze wszystkimi udogodnieniami, przydatnymi zarówno dla podróżujących służbowo jak i wypoczynkowo. Obsługa, jak przystało na hotel tej klasy prezentuje najwyższy poziom we wszystkich aspektach obsługi – zaczynając od check-in, przez restaurację i salonik, na serwisie wieczornym (turndown) kończąc. W połączeniu z bliskością parku Lumphini, oraz niewielkim, ale jednak oddaleniem od ścisłego, turystycznego centrum Bangkoku, hotel mogą preferować osoby ceniące sobie raczej spokój, niż ci, którzy chcą być ciągle w centrum wydarzeń.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.