Do hotelu przyjeżdżamy prosto z lotniska komunikacją miejską i od razu jesteśmy pod wrażeniem budynku, w którym się mieści. Odnowiona fasada ma kolor kremowy i pięknie prezentuje się w świetle popołudniowego słońca.
Stary Młyn
Hotelowe lobby jest duże i bardzo nowocześnie zaaranżowane a przy okazji wykorzystuje elementy pozostałe ze Starego Młyna.
W recepcji wita nas dwóch panów. Podajemy kartę Club Carlson i jeden z nich od razu przedstawia się i wręcza swoja wizytówkę- tak poznajemy Front Office Manager’a (Kierownika Recepcji).
Zabawia nas rozmową podczas, gdy Recepcjonista dokonuje check-in’u.W trakcie rozmowy dowiadujemy się, że otrzymaliśmy upgrade do jednego z kilku najpiękniejszych apartamentów w hotelu, tzw. Old Mill Suite. Apartament ma swój prywatny taras i mieści się na najwyższym, czyli dziesiątym, piętrze w budynku zwanym wieżą. Jest to dobudowany do Starego Młyna całkowicie oszklony wieżowiec. Mimo takiej różnicy w architekturze, trzeba przyznać, że oba budynki pasują do siebie.
Chwilę rozmawiamy też o niespełna dwuletniej historii hotelu oraz przebiegu przebudowy Starego Młyna w hotel. Dowiedzieliśmy się również, ze Stary Młyn powstał na początku XX wieku, w 1904r. i ostatnio znajdował się w rejestrze zabytków Belgradu.
Po chwili otrzymujemy klucze do pokoju, wraz z informacją gdzie i w jakich godzinach serwowane jest śniadanie. Dowiadujemy się również o dostępie do Executive Lounge- saloniku mieszącego się na 3 pietrze w historycznym skrzydle hotelu.
Udajemy się długim wąskim korytarzem do windy i podziwiamy aranżację wnętrza, które podoba nam się coraz bardziej. Jest bardzo minimalistyczne, oparte głównie na kamieniu, drewnie oraz stali i absolutnie nie zawiera zbędnych elementów. Proste w formie i nie wybijające się kolorem.
Apartament
Wjeżdżamy na 10 piętro i po wyjściu z windy już wiemy, ze mamy pokój z pięknym widokiem.
Pokój ma ok 55m2. Składa się z salonu,w którym znajdziemy sofę, stolik, biurko, minibar oraz duży TV, sypialni z łóżkiem typu king-bed, szafkami nocnymi i szafą oraz łazienką z wanną i oddzielnym prysznicem.
W salonie dostrzegamy liścik powitalny i smakowicie wyglądającą wstawkę.
Naszą uwagę przykuwa jeszcze balkon, z pięknym widokiem na rzekę i miasto. Idealnie na relaks z kawą zaparzoną w ekspresie dostępnym w pokoju.
Internet śmiga aż miło i jest dostępny w całym hotelu, a nawet w letnim ogródku.
Cały pokój, podobnie jak lobby hotelowe jest zaprojektowany z klasą, elementy wystroju są eleganckie a materiały wysokiej jakości. Wszystko do siebie idealnie pasuje. Nawet tak proste elementy jak gniazdka elektryczne, których jest sporo, są estetycznie zasłonięte.
Aż przyjemnie zostać w pokoju i nigdzie nie wychodzić! Ostatecznie decydujemy się zwiedzić cały hotel, w szczególności salonik, bar przy plaży (letni ogródek) oraz strefę fitnes i wellness.
Salonik
Executive Lounge mieści się w historycznej części hotelu, na 3 piętrze. Wchodzimy do niego używając karty dostępu do pokoju. Salonik jest dwupoziomowy:
na poziomie “0” mieści się bufet, stoliki, fotele i kanapy oraz toaleta
na górnym poziomie znajdziemy fotele i stoliki oraz salę konferencyjną z dużym TV, z której można skorzystać przy np. spotkaniach biznesowych lub telekonferencjach.
System audio w saloniku to kompletne zaskoczenie – na jednej z szafek postawiono adapter i całkiem pokaźną kolekcję płyt winylowych. Szybki przegląd i włączamy Adele a później Franka Sinatrę. Nagłośnienie jest super! System audio może również odtwarzać dźwięk z TV a także naszego własnego urządzenia połączonego za pomocą bluetooth.
Bufet w saloniku jest skromny ale zupełnie wystarczający, nigdy niczego nie zabrakło. W zależności od pory dnia znajdziemy różne przekąski, natomiast napoje są dostępne cały dzień takie same.
na śniadania: sery, wędliny, croissant, pieczywo, muesli,
po południu: desery,
na kolację: zimne przekaski (np.focaccia, gaspacho), pikle, ajvar, oliwki i desery,
wieczorem: desery.
W saloniku znajdziemy spory wybór magazynów kolorowych i dodatkowo codziennie dostarczana jest prasa pod redakcją RadissonBlu Old Mill – czyli wybór najświeższych wiadomości z pierwszych stron poczytnych gazet w kilku językach. To ciekawy pomysł.
W trakcie naszego pobytu jako jedyni korzystaliśmy z lounge, co oczywiście dla jednych może stanowić zaletę (jest cicho, kameralnie) a dla innych wręcz przeciwnie (nie ma możliwości na interakcję z innymi gośćmi hotelowymi).
Restauracja OMB i ogródek letni
Jeśli zarezerwujemy pobyt bez dostępu do saloniku lub jego oferta jest dla nas niewystarczająca, można skorzystać z OMB Larder + Lounge Restaurant And Bar, gdzie podawane są dania kuchni międzynarodowej, a bar oferuje szeroki wybór alkoholi oraz cygar.
Zarówno restauracja jak i bar są elegancko urządzone a duży nacisk został położony w szczególności na dodatki. I tak między innymi znajdziemy tam zabytkową cegłę ze Starego Młynu a składniki przygotowywanych na miejscu lodów w stylu molekularnym są eksponowane w menzurkach na tacy i wyglądają jak istne laboratorium smaku.
My, korzystając z pięknej pogody, wybraliśmy się do ogródka letniego. Ceny tam są przystępne a za dwa koktajle zapłaciliśmy ok 30 zł.
Smaczny początek dnia
W restauracji OMB serwowane jest również śniadanie. W bufecie znajdziemy:
wybór serów (w tym lokalny kajmak), wędlin, ryb,
pieczywo,
warzywa i owoce,
słodkie wypieki,
napoje zimne i gorące.
Z kolei ciepłe dania możemy zamówić à la carte. Do wyboru mamy:
tosty francuskie z syropem klonowym,
owsiankę,
jajka: gotowane, sadzone, jajecznicę, po benedyktyńsku,
omlet,
podsmażane ziemniaczki,
bekon,
naleśniki.
Nie ma limitow, czyli możemy zamówić wszystko z karty. Wprawdzie brakuje może kiełbasek i grillowanych warzyw, często spotykanych w restauracjach śniadaniowych ale naprawdę jest z czego wybrać treściwe śniadanie.
Atmosfera w restauracji jest przyjemna, z głośników płynie relaksująca muzyka a światła są lekko przygaszone.
Strefa fitness i wellness
Miejscem, które nas absolutnie zaskoczyło było strefa wellness. Mieści się na 1 pietrze w nowym budynku.
Zanim do niej dojdziemy mijamy salę fitnes, która wyposażona jest w standardowe przyrządy do ćwiczen: orbitreki, bieżnie rowerki, hantle, piłki, sztangi itd. W siłowni dostępna jest także woda butelkowana, zamykane szafki, ręczniki.
Obok sali fitness znajdziemy salę wellness a w niej dwie spore sauny – suchą i parową oraz strefę totalnego relaksu z trzema łóżkami, każdy z możliwością zasłonięcia. Dostępne są napoje: woda butelkowana oraz woda z cytryna i domowa ice-tea. To pomieszczenie absolutnie sprzyja i zachęca do długiego relaksu.
Jednym zdaniem
RadissonBlu Old Mill 4* jest nowym hotelem, ale szybko znalazł się w TOP10 obiektów w Belgradzie wg serwisu TripAdvisor. Jego usytuowanie niedaleko terenu targów powoduje, że to znakomita oferta dla biznesu. Z kolei niezbyt duża odległość do centrum, z dobrą miejską komunikacją powoduje, że i turysta znajdzie tu relaksujące miejsce dla siebie.
Hotel jest pięknie zaaranżowany, z ogromna dbałością o detale. Jest zdobywcą wielu nagród w dziedzinie architektury. To z pewnością jeden z tych RadissonBlu, który wywołuje efekt WOW.
Nie można w tej relacji pominać znakomitej obsługi, która swoim profesjonalizmem, uśmiechem i gościnnościąstawia przysłowiową kropkę nad i.
W naszej ocenie RadissonBlu Old Mill to ścisła czołówka hoteli tej sieci w Europie. Z chęcią odwiedzimy Belgrad ponownie w przyszłym roku, w dużej mierze tylko dla tego hotelu.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.